Wkurza mnie...

anialistopad

#6022840 Napisano: 26.05.2015 15:17:47
Wkur...mnie sąsiadka nakrzyczała na dzieciaki,ze malują kreda po chodniku. Stara zrzędą nic jej nie pasuje owszystko sie czepia
0 0

bezaczek7

#6022930 Napisano: 26.05.2015 17:28:30
tinagoni napisał(a):

Siostra wygrała bon smyk z gerber dla chrzesniaka,  a nie jest biologiczna matka i przepadnie, bùuuu

a to weryfikują? chcą akt urodzenia dziecka czy co? emotka
0 0

Gość: stamp

#6022932 Napisano: 26.05.2015 17:30:45
kubatbg napisał(a):

szogun sam tak w podróży dyplomatycznej zwraca się do innych osob wieć, wzorując sie na poprzedniej głowie Państwa uznałem że to nie jest obraźliwe określenie ...

ja nie mam "bulu" pupu... bede miał jak nic sie na jesien nie zmieni  emotka

bo mam dość ludzi którzy jedza kolacje za ok 2000zł, podczas której jawnie śmieją się z Nas zwykłych Polaków ...i władzy która tylko się kłuci i wykłóca o jakies pierdoły a naprawdę nie zajmuje się tym aby standardy naszego zycia choć lekko podnieść...

emotka emotka emotka
0 0

Gość: tinagoni

#6022934 Napisano: 26.05.2015 17:33:47
bezaczek7 napisał(a):

tinagoni napisał(a):

Siostra wygrała bon smyk z gerber dla chrzesniaka,  a nie jest biologiczna matka i przepadnie, bùuuu

a to weryfikują? chcą akt urodzenia dziecka czy co? emotka

Tam się wysyła oświadczenie, że jest się rodzicem, albo prawnym opiekunem, a siostra nie przeczytała regulaminu
 ; (
0 0

ultrixx

#6022942 Napisano: 26.05.2015 17:37:14
tinagoni napisał(a):

bezaczek7 napisał(a):

tinagoni napisał(a):

Siostra wygrała bon smyk z gerber dla chrzesniaka,  a nie jest biologiczna matka i przepadnie, bùuuu

a to weryfikują? chcą akt urodzenia dziecka czy co? emotka

Tam się wysyła oświadczenie, że jest się rodzicem, albo prawnym opiekunem, a siostra nie przeczytała regulaminu
 ; (

przecież może oddać bon komuś z dzieckiem - tam się podaje w zgłoszeniu tylko maila i telefon...
0 0

Gość: tinagoni

#6022951 Napisano: 26.05.2015 17:45:15
ultrixx napisał(a):

ultrixx napisał(a):

tinagoni napisał(a):

bezaczek7 napisał(a):

tinagoni napisał(a):

Siostra wygrała bon smyk z gerber dla chrzesniaka,  a nie jest biologiczna matka i przepadnie, bùuuu

a to weryfikują? chcą akt urodzenia dziecka czy co? emotka

Tam się wysyła oświadczenie, że jest się rodzicem, albo prawnym opiekunem, a siostra nie przeczytała regulaminu
 ; (

przecież może oddać bon komuś z dzieckiem - tam się podaje w zgłoszeniu tylko maila i telefon...

0 0

Gość: tinagoni

#6022954 Napisano: 26.05.2015 17:50:06

LOTERIA GERBER:
Chodzi o to, że ona się zarejestrowała i bon jest na nia
0 0

mamadwojga

#6022959 Napisano: 26.05.2015 17:53:36
chochliczka napisał(a):

cudaczek121 napisał(a):

chochliczka napisał(a):

wkurza mnie forum, nie moge odpalic zadnych wynikow konkursow tylko wyskakuje mi jakas strona cos z money wrrrr

Mnie też- dokładnie earn money on short links, to jakiś wirus czy coemotka

właśnie co to za cholerstwo?

WYSTARCZY ODŚWIEŻYĆ STRONĘ emotka i wracają poprawne linki.
U mnie zawsze działa.
0 0

pioge7

#6023034 Napisano: 26.05.2015 19:26:31
emotka tyle jechania po paragon na ten bic soleil i dup* a myślałem nad wierszykiem chyba  z tydzień emotka emotka głupiej książki się nawet nie udało emotka
0 0

joan

#6023042 Napisano: 26.05.2015 19:50:47
Kyrie Elejson, ależ geniuszom bije w dekiel.
Lata mijają, a nadal nie rozumiem tego, że niektórym NIEUPRAWNIONYM DO OTRZYMANIA NAGRODY laureatom żadna pierdoła przepaść nie może, nawet jeśli to np. książka (Ewy). Już wolałabym ją sobie kupić w Matrasie, gdzie jest przecena -50 %.

Kiedy się w końcu gracz nie będzie musiał wstydzić za gracza? Fuj i syf i tyle w temacie.
0 0

anialistopad

#6023061 Napisano: 26.05.2015 20:15:02
Poczta kwiatowa co za ciule mieli dzis dostarczyc kwiaty dla mamy i du.....telefonów nie odbierają na @ nie odpusuja. Jeny jaki wstyd nic mamie nie dalam,a miala byc niespodzianka
0 0

wanderlust

#6023062 Napisano: 26.05.2015 20:18:28
Wkurzają mnie niezdecydowani ludzie emotka Organizuję tanie wyjazdy na wakacje, znajomi chcą szczegóły itp. a po chwile, że oni  jednak w ciągu dwóch miesięcy nie uzbierają tyle pieniędzy. To po co zawracają du*ę! emotka
0 0

taalvikki

#6023199 Napisano: 27.05.2015 02:06:32
"po ile najtańszy produkt na konkurs". 
jeżeli gram taktyką pt "jak najwięcej jak najmniejszym kosztem finansowym", to się tym przynajmniej nie chwalę i robię minimum wysiłku, by wygrać, czyli sama sprawdzam gazetki i sklepy. ale, jak widzę, niektórzy są baaaaaaaaardzo wygodni. ech.
0 0

bezaczek7

#6023200 Napisano: 27.05.2015 02:08:45
a mnie wkurzyła historia z konka pampers o majty (3.6. Kryterium wyłonienia Zwycięzcy Nagrody Tygodniowej: Komisja Konkursowa z wszystkich Odpowiedzi przesłanych w danym etapie Konkursowym, które otrzymały min. pięć głosów w ramach głosowania, wybierze 100 (stu) Zwycięzców, którzy w jej opinii przesłali najciekawsze Odpowiedzi. Kryterium wyłonienia Zwycięzcy Nagrody Głównej: Komisja Konkursowa z wszystkich Odpowiedzi nagrodzonych w Etapach Tygodniowych, wybierze 3 (trzech) Zwycięzców, którzy w jej opinii przesłali najciekawsze Odpowiedzi.). poczytałam na fp co tam ludzie pisali o tym wykluczonym 7latku niepełnosprawnym. oki, wina pampersa, że zaakceptował zdjęcie i usunął dopiero gdy głosy zaczęły płynąć strumieniem i wydaje mi się, że w momencie wysunięcia na prowadzenie po prostu zrozumieli, że dziecko ze zdjęcia jest za duże, ale uważam, że to wina zgłaszającego, że nie doczytał regulaminu (wiek dziecka do 3 lat), a teraz pluje się, że jak to tak można wywalić niepełnosprawne dziecko. to nie był konkurs dla tego dziecka, co jasno wynikało z regulaminu. jest wiele konkursów, uważam, że wystarczy znaleźć odpowiedni dla siebie. czy to naprawdę tak ciężko zrozumieć, naprawdę trzeba uciekać się do wykorzystywania niepełnosprawności jako "mnie się należy" i trzeba napuszczać ludzi na fanpage? poza tym nigdzie nie było napisane, że roczny zapas wygrywa zdjęcie z największą liczbą głosów, więc po co było zbierać te setki? no albo ja czegoś nie rozumiem emotka

i jeszcze wkurza mnie, że tyle konkursów z rowerami, a ja pewnie żadnego nie wygram emotka
0 0

cherry_coke

#6023253 Napisano: 27.05.2015 08:57:01
kurierzy.  emotka
Tak generalnie muszę przyznać, że dużo zależy od człowieka, bo naprawdę ZAWSZE da się znaleźć jakiś kompromis tylko trzeba chcieć. 
Ale GLS to chyba nigdy tak po prostu nie może dowieźć mi paczki. Konkretniej kurier:
- dzwoni telefonem i informuje, że dziś przywiezie paczkę, pytam o której, a on mówi, że stoi przed moim blokiem - to po co kurka dzwoni?
- rozmawia ze mną przez telefon i jednocześnie dzwoni domofonem, dosłownie drze się na mnie, że nikogo nie ma chociaż ktoś miał być... tłumaczę mu, że jestem w domu, a ten się drze - okazało się, że pomylił numery mieszkań (ludzka sprawa, ale czy trzeba frustracje wyrzucać na klienta?!)
- rozmawia ze mną, mówię, że będę po 15:30, po chwili przesyła smsa, że będzie między 12-15
- sms, że dostarczy paczkę między 8-15 emotka  


Przy okazji dziękuję wszystkim tym, którzy mają serducho i są przemiłymi kurierami, a takich też nie brakuje. 
0 0

Gość: katrin22

#6023256 Napisano: 27.05.2015 09:01:49
cherry_coke napisał(a):

kurierzy.  emotka
Tak generalnie muszę przyznać, że dużo zależy od człowieka, bo naprawdę ZAWSZE da się znaleźć jakiś kompromis tylko trzeba chcieć. 
Ale GLS to chyba nigdy tak po prostu nie może dowieźć mi paczki. Konkretniej kurier:
- dzwoni telefonem i informuje, że dziś przywiezie paczkę, pytam o której, a on mówi, że stoi przed moim blokiem - to po co kurka dzwoni?
- rozmawia ze mną przez telefon i jednocześnie dzwoni domofonem, dosłownie drze się na mnie, że nikogo nie ma chociaż ktoś miał być... tłumaczę mu, że jestem w domu, a ten się drze - okazało się, że pomylił numery mieszkań (ludzka sprawa, ale czy trzeba frustracje wyrzucać na klienta?!)
- rozmawia ze mną, mówię, że będę po 15:30, po chwili przesyła smsa, że będzie między 12-15
- sms, że dostarczy paczkę między 8-15 emotka  


Przy okazji dziękuję wszystkim tym, którzy mają serducho i są przemiłymi kurierami, a takich też nie brakuje. 

Niestety też nie miałam dobrego zdania o GLS, na szczęście zmeinił się kurier...
Zadzwoń do centrali i powiedz o zachowaniu kuriera!
0 0

selenes

#6023261 Napisano: 27.05.2015 09:07:28
taalvikki napisał(a):

"po ile najtańszy produkt na konkurs". 
jeżeli gram taktyką pt "jak najwięcej jak najmniejszym kosztem finansowym", to się tym przynajmniej nie chwalę i robię minimum wysiłku, by wygrać, czyli sama sprawdzam gazetki i sklepy. ale, jak widzę, niektórzy są baaaaaaaaardzo wygodni. ech

A co w tym dziwnego?  Ja potrafię czasem za wszystkie kupione konkursy zapłacić komuś 70 zł, ktoś ma to wszystko dla siebie, nie rozumiem Twojego wkurzenia.  Nie podoba Ci się to, że ktoś szuka najtaniej, to oszczedz sobie frustracji i nie rób zakupów na konkurs. 

A mnie wkurza pogoda, która codziennie jest deszczowa i nie pozwala zaplanować jakiegoś wypadu. 
0 0

freyja88

#6023273 Napisano: 27.05.2015 09:29:38
cherry_coke napisał(a):

kurierzy.  emotka
Tak generalnie muszę przyznać, że dużo zależy od człowieka, bo naprawdę ZAWSZE da się znaleźć jakiś kompromis tylko trzeba chcieć. 
Ale GLS to chyba nigdy tak po prostu nie może dowieźć mi paczki. Konkretniej kurier:
- dzwoni telefonem i informuje, że dziś przywiezie paczkę, pytam o której, a on mówi, że stoi przed moim blokiem - to po co kurka dzwoni?
- rozmawia ze mną przez telefon i jednocześnie dzwoni domofonem, dosłownie drze się na mnie, że nikogo nie ma chociaż ktoś miał być... tłumaczę mu, że jestem w domu, a ten się drze - okazało się, że pomylił numery mieszkań (ludzka sprawa, ale czy trzeba frustracje wyrzucać na klienta?!)
- rozmawia ze mną, mówię, że będę po 15:30, po chwili przesyła smsa, że będzie między 12-15
- sms, że dostarczy paczkę między 8-15 emotka  


Przy okazji dziękuję wszystkim tym, którzy mają serducho i są przemiłymi kurierami, a takich też nie brakuje. 

Ten GLS już chyba tak ma. Ja nie mam problemu z żadnym innym kurierem tylko z ryżym Panem właśnie z GLSu. DPD to nawet paczuchę podrzucił mi do parku jak byłam z dzieckiem na placu zabaw. Nie było mu ciężko się jakoś dogadać a GLS zawsze się śpieszy, to Ja mam czekać w godzinach które on wyznaczy (dodam, że trasę ma juz ustaloną rano i nie będzie jej zmieniał, żeby przyjechać z przesyłką wcześniej/później-tak mnie raz poinformował). Po za tym: Tłumacze mu, ze mam małe dziecko i jak przychodzi to niech puka a nie spiera się na dzwonku. Myślicie, że ta prośba coś dała?
Mąż stwierdził, że sobie co "przyceluje". Nie chciała bym być wtedy w jego skórze emotka
0 0

Gość: nouvelle

#6023279 Napisano: 27.05.2015 09:34:39
selenes napisał(a):

taalvikki napisał(a):

"po ile najtańszy produkt na konkurs". 
jeżeli gram taktyką pt "jak najwięcej jak najmniejszym kosztem finansowym", to się tym przynajmniej nie chwalę i robię minimum wysiłku, by wygrać, czyli sama sprawdzam gazetki i sklepy. ale, jak widzę, niektórzy są baaaaaaaaardzo wygodni. ech

A co w tym dziwnego?  Ja potrafię czasem za wszystkie kupione konkursy zapłacić komuś 70 zł, ktoś ma to wszystko dla siebie, nie rozumiem Twojego wkurzenia.  Nie podoba Ci się to, że ktoś szuka najtaniej, to oszczedz sobie frustracji i nie rób zakupów na konkurs. 

A mnie wkurza pogoda, która codziennie jest deszczowa i nie pozwala zaplanować jakiegoś wypadu. 


Zgadzam się z Selene. Co w tym dziwnego? Konkursy to nie działalność charytatywna albo w wolontariacie. I tak organizatorzy i agencje mają z tego niezłe profity.
0 0

defed

#6023280 Napisano: 27.05.2015 09:34:50
buncia88 napisał(a):

cherry_coke napisał(a):

kurierzy.  emotka
Tak generalnie muszę przyznać, że dużo zależy od człowieka, bo naprawdę ZAWSZE da się znaleźć jakiś kompromis tylko trzeba chcieć. 
Ale GLS to chyba nigdy tak po prostu nie może dowieźć mi paczki. Konkretniej kurier:
- dzwoni telefonem i informuje, że dziś przywiezie paczkę, pytam o której, a on mówi, że stoi przed moim blokiem - to po co kurka dzwoni?
- rozmawia ze mną przez telefon i jednocześnie dzwoni domofonem, dosłownie drze się na mnie, że nikogo nie ma chociaż ktoś miał być... tłumaczę mu, że jestem w domu, a ten się drze - okazało się, że pomylił numery mieszkań (ludzka sprawa, ale czy trzeba frustracje wyrzucać na klienta?!)
- rozmawia ze mną, mówię, że będę po 15:30, po chwili przesyła smsa, że będzie między 12-15
- sms, że dostarczy paczkę między 8-15 emotka  


Przy okazji dziękuję wszystkim tym, którzy mają serducho i są przemiłymi kurierami, a takich też nie brakuje. 

Ten GLS już chyba tak ma. Ja nie mam problemu z żadnym innym kurierem tylko z ryżym Panem właśnie z GLSu. DPD to nawet paczuchę podrzucił mi do parku jak byłam z dzieckiem na placu zabaw. Nie było mu ciężko się jakoś dogadać a GLS zawsze się śpieszy, to Ja mam czekać w godzinach które on wyznaczy (dodam, że trasę ma juz ustaloną rano i nie będzie jej zmieniał, żeby przyjechać z przesyłką wcześniej/później-tak mnie raz poinformował). Po za tym: Tłumacze mu, ze mam małe dziecko i jak przychodzi to niech puka a nie spiera się na dzwonku. Myślicie, że ta prośba coś dała?
Mąż stwierdził, że sobie co "przyceluje". Nie chciała bym być wtedy w jego skórze emotka

co za zbieg okoliczności - ja też miewam problemy z kurierem ale tylko z GLSu! Mieszkam na 4piętrze i całą ciążę łaziłam na dół po odbiór paczki, bo mu się spieszyło, ale jak już urodziłam to od 2,5lat włazi sam, bo stanowcza się zrobiłam  emotka
0 0