Wkurza mnie...

moskala22

#7205398 Napisano: 12.09.2024 08:53:05
nanajka81 napisał(a):

Jestemnowa napisał(a):

bezaczek7 napisał(a):

Wkurzyło mnie DPD. Zamówiłam 4 paczki do jednego punktu odbioru. Choć może bardziej Żabka wkurzyła? Wszystko było z Allegro, to w historii zakupów widziałam status przesyłki. Wyskoczyło, że o dziesiątej: nie przekazana do punktu odbioru - paczka nie spełnia wymogów. Wszystkie cztery. Potem o piętnastej: niedoręczona z powodu nieobecności odbiorcy - osoba upoważniona do odbioru nieobecna. Serio? Po czym na drugi dzień zaczęły spływać stopniowo powiadomienia, że dotarła paczka do punktu, ALE: jedna do delikatesów, druga do żabki jakiś kilometr dalej, trzecia w żabce 2 km dalej, a czwarta w żabce 300m dalej od tej drugiej. Nie mogli chociaż dwóch ostatnich dać do jednej? No chyba jaja jakieś. Niby specjalnie daleko nie mam, ale takie głupie jeżdżenie i DLACZEGO każda do innego punktu?
Plus weszłam dziś na edziennik, przypadkiem, bo spotkałam znajomą w sklepie i rozglądała się za farbami, mówiła, że jest wiadomość od pani z plastyki. No. Była. Z piątego września. Dostałam maila, że jest wiadomość, ale szóstego i dotyczyła wiadomości od wychowawcy, tylko tą jedną widziałam w dzienniku. A tam jeszcze dwie kolejne... ten eduvulcan to jakaś pomyłka. Każą płacić prawie 40zł od dziecka, by w aplikacji były powiadomienia i możliwość odczytania wiadomości. Tylko że miały przychodzić maile, że czeka wiadomość i wtedy przez przeglądarkę mogę za darmo sprawdzić kto co pisał. Dotarł jeden na cztery. Skoro już we wrześniu takie jaja, to się boję co będzie dalej.
Do tego garściami wypadają mi włosy. Mówią, że przez stres. Jak tu się nie stresować? Trycholog sprzedał peeling za kupę kasy, zalecił szampon z apteki i mezoterapię za kupę hajsu. Już chyba wolę kupić jednorazowo perukę... niedługo mogę potrzebować, bo wypadła mi przynajmniej 1/3 włosów w 3 miesiące. Nawet po covidzie aż tak nie leciały. Piję kolagen, wybieram się na badania krwi, ale co jeszcze mogę zrobić?
Wyszedł przydługi post, ale kapkę mi lżej.

Też mam problem z powiadomieniami z eduvulcan ale systematycznie do niego zaglądam i sprawdzam . Co do stresu i wypadania włosów zbadaj poziom żelaza może jakaś anemia   emotka  . Przechodziłam to ostatnio u mnie wypadanie włosów  , brak koncentracji totalny , zmęczenie  , mrowienia , drętwienia różnych części ciała . Na konkurs zdanie napisać to był wyczyn bo ciągle zapominałam jakie jest pytanie . Ja nawet na krześle obrotowym nie mogłam się zakręcić bo od razu karuzela w głowie . Zwykle badanie krwi , które oceni lekarz będzie najlepszym rozwiązaniem .

i ja mam problem z tym całym equpavulkanem emotka Powiadomień na maila nie ma, push nie wyskakuje i z przypadku dowiaduje się że jakieś wiadomości są. Logowanie na kompie na to też mnie wkurza bo czasami mimo iż wpisuje dobre hasło to mnie nie wpuszcza. Jakieś durne imiona z cyferkami muszę wpisywać. Wrrr! Myślę że specjalnie tak zrobili aby człowiek zapłacił im za tą aplikację bo wtedy będzie cacy. Niedoczekanie!!!

Dołączam do wkurzonych na eduvulcan - to jakaś porażka
1 nanajka81 0

Yazpik

#7205410 Napisano: 12.09.2024 09:47:51
Jestemnowa napisał(a):

bezaczek7 napisał(a):

Wkurzyło mnie DPD. Zamówiłam 4 paczki do jednego punktu odbioru. Choć może bardziej Żabka wkurzyła? Wszystko było z Allegro, to w historii zakupów widziałam status przesyłki. Wyskoczyło, że o dziesiątej: nie przekazana do punktu odbioru - paczka nie spełnia wymogów. Wszystkie cztery. Potem o piętnastej: niedoręczona z powodu nieobecności odbiorcy - osoba upoważniona do odbioru nieobecna. Serio? Po czym na drugi dzień zaczęły spływać stopniowo powiadomienia, że dotarła paczka do punktu, ALE: jedna do delikatesów, druga do żabki jakiś kilometr dalej, trzecia w żabce 2 km dalej, a czwarta w żabce 300m dalej od tej drugiej. Nie mogli chociaż dwóch ostatnich dać do jednej? No chyba jaja jakieś. Niby specjalnie daleko nie mam, ale takie głupie jeżdżenie i DLACZEGO każda do innego punktu?
Plus weszłam dziś na edziennik, przypadkiem, bo spotkałam znajomą w sklepie i rozglądała się za farbami, mówiła, że jest wiadomość od pani z plastyki. No. Była. Z piątego września. Dostałam maila, że jest wiadomość, ale szóstego i dotyczyła wiadomości od wychowawcy, tylko tą jedną widziałam w dzienniku. A tam jeszcze dwie kolejne... ten eduvulcan to jakaś pomyłka. Każą płacić prawie 40zł od dziecka, by w aplikacji były powiadomienia i możliwość odczytania wiadomości. Tylko że miały przychodzić maile, że czeka wiadomość i wtedy przez przeglądarkę mogę za darmo sprawdzić kto co pisał. Dotarł jeden na cztery. Skoro już we wrześniu takie jaja, to się boję co będzie dalej.
Do tego garściami wypadają mi włosy. Mówią, że przez stres. Jak tu się nie stresować? Trycholog sprzedał peeling za kupę kasy, zalecił szampon z apteki i mezoterapię za kupę hajsu. Już chyba wolę kupić jednorazowo perukę... niedługo mogę potrzebować, bo wypadła mi przynajmniej 1/3 włosów w 3 miesiące. Nawet po covidzie aż tak nie leciały. Piję kolagen, wybieram się na badania krwi, ale co jeszcze mogę zrobić?
Wyszedł przydługi post, ale kapkę mi lżej.

Też mam problem z powiadomieniami z eduvulcan ale systematycznie do niego zaglądam i sprawdzam . Co do stresu i wypadania włosów zbadaj poziom żelaza może jakaś anemia   emotka  . Przechodziłam to ostatnio u mnie wypadanie włosów  , brak koncentracji totalny , zmęczenie  , mrowienia , drętwienia różnych części ciała . Na konkurs zdanie napisać to był wyczyn bo ciągle zapominałam jakie jest pytanie . Ja nawet na krześle obrotowym nie mogłam się zakręcić bo od razu karuzela w głowie . Zwykle badanie krwi , które oceni lekarz będzie najlepszym rozwiązaniem .

No jakbym o swoich włosach czytała. Mnie też wypadają. Każde mycie - garść kłaków zapycha odpływ, przy suszeniu fruwają po całej łazience, a na koniec suszenia wystarczy przejechać po nich ręką a już kolejne kilka wisi w ręku. Masakra. Stosuję kurację Ireny Eris na wypadające włosy, wcierkę davines, całą masę odżywek wzmacniających, zbadałam żelazo - żelazo dobre, ferrytyna mega niska, jem produkty z żelazem, łykam żelazo, ale poprawy ani widu ani słychu. Może to być od hormonów, ale żeby je zbadać, musiałam odstawić tabletki anty i odczekać 3 miesiące, więc czekam. Jak do tego momentu nie będę łysa, to będzie cud emotka Wypadają tak od maja... Jestemnowa - u Ciebie to była anemia?
0 0

elektro

#7205411 Napisano: 12.09.2024 09:56:57
Musicie poprosić druga osobę żeby  zobaczyli czy skora nie łuszczy sie na glowie.
Kobiety najczęściej zapadają na chorobę na "umiarkowanych i ciężkich postaci łuszczycy plackowatej u dorosłych"
0 0

Jestemnowa

#7205415 Napisano: 12.09.2024 10:03:47
Yazpik napisał(a):

Jestemnowa napisał(a):

bezaczek7 napisał(a):

Wkurzyło mnie DPD. Zamówiłam 4 paczki do jednego punktu odbioru. Choć może bardziej Żabka wkurzyła? Wszystko było z Allegro, to w historii zakupów widziałam status przesyłki. Wyskoczyło, że o dziesiątej: nie przekazana do punktu odbioru - paczka nie spełnia wymogów. Wszystkie cztery. Potem o piętnastej: niedoręczona z powodu nieobecności odbiorcy - osoba upoważniona do odbioru nieobecna. Serio? Po czym na drugi dzień zaczęły spływać stopniowo powiadomienia, że dotarła paczka do punktu, ALE: jedna do delikatesów, druga do żabki jakiś kilometr dalej, trzecia w żabce 2 km dalej, a czwarta w żabce 300m dalej od tej drugiej. Nie mogli chociaż dwóch ostatnich dać do jednej? No chyba jaja jakieś. Niby specjalnie daleko nie mam, ale takie głupie jeżdżenie i DLACZEGO każda do innego punktu?
Plus weszłam dziś na edziennik, przypadkiem, bo spotkałam znajomą w sklepie i rozglądała się za farbami, mówiła, że jest wiadomość od pani z plastyki. No. Była. Z piątego września. Dostałam maila, że jest wiadomość, ale szóstego i dotyczyła wiadomości od wychowawcy, tylko tą jedną widziałam w dzienniku. A tam jeszcze dwie kolejne... ten eduvulcan to jakaś pomyłka. Każą płacić prawie 40zł od dziecka, by w aplikacji były powiadomienia i możliwość odczytania wiadomości. Tylko że miały przychodzić maile, że czeka wiadomość i wtedy przez przeglądarkę mogę za darmo sprawdzić kto co pisał. Dotarł jeden na cztery. Skoro już we wrześniu takie jaja, to się boję co będzie dalej.
Do tego garściami wypadają mi włosy. Mówią, że przez stres. Jak tu się nie stresować? Trycholog sprzedał peeling za kupę kasy, zalecił szampon z apteki i mezoterapię za kupę hajsu. Już chyba wolę kupić jednorazowo perukę... niedługo mogę potrzebować, bo wypadła mi przynajmniej 1/3 włosów w 3 miesiące. Nawet po covidzie aż tak nie leciały. Piję kolagen, wybieram się na badania krwi, ale co jeszcze mogę zrobić?
Wyszedł przydługi post, ale kapkę mi lżej.

Też mam problem z powiadomieniami z eduvulcan ale systematycznie do niego zaglądam i sprawdzam . Co do stresu i wypadania włosów zbadaj poziom żelaza może jakaś anemia   emotka  . Przechodziłam to ostatnio u mnie wypadanie włosów  , brak koncentracji totalny , zmęczenie  , mrowienia , drętwienia różnych części ciała . Na konkurs zdanie napisać to był wyczyn bo ciągle zapominałam jakie jest pytanie . Ja nawet na krześle obrotowym nie mogłam się zakręcić bo od razu karuzela w głowie . Zwykle badanie krwi , które oceni lekarz będzie najlepszym rozwiązaniem .

No jakbym o swoich włosach czytała. Mnie też wypadają. Każde mycie - garść kłaków zapycha odpływ, przy suszeniu fruwają po całej łazience, a na koniec suszenia wystarczy przejechać po nich ręką a już kolejne kilka wisi w ręku. Masakra. Stosuję kurację Ireny Eris na wypadające włosy, wcierkę davines, całą masę odżywek wzmacniających, zbadałam żelazo - żelazo dobre, ferrytyna mega niska, jem produkty z żelazem, łykam żelazo, ale poprawy ani widu ani słychu. Może to być od hormonów, ale żeby je zbadać, musiałam odstawić tabletki anty i odczekać 3 miesiące, więc czekam. Jak do tego momentu nie będę łysa, to będzie cud emotka Wypadają tak od maja... Jestemnowa - u Ciebie to była anemia?

Tak u mnie anemia z niedoboru żelaza .  Moja hemoglobina wynosiła 7,1 emotka
0 0

sierakowianka

#7205466 Napisano: 12.09.2024 11:21:38

Tak u mnie anemia z niedoboru żelaza .  Moja hemoglobina wynosiła 7,1 emotka

Na anemię Feroplex w fiolkach, drogi, ale działa, na mnie nic nie działało, makabryczne spadki żelaza..do porodu miałam 4,1 - pobiłam rekord szpitala pododno...było bardzo źle, teraz notorycznie walczę ze spadkami i naprawdę Feroplex mnie ratuje.

0 0

bezaczek7

#7205479 Napisano: 12.09.2024 11:47:08
Za kilka dni idę zrobić pakiet z loterii Activia plus kilka badań dodatkowo, zobaczymy co tam wyjdzie w wynikach emotka  trycholog stwierdził lekkie zapalenie mieszków włosowych, przetłuszczanie. Na razie spróbuję oczyszczać specjałami i poczekam na wyniki.
0 0

Jestemnowa

#7205486 Napisano: 12.09.2024 11:52:48
sierakowianka napisał(a):

Tak u mnie anemia z niedoboru żelaza .  Moja hemoglobina wynosiła 7,1 emotka

Na anemię Feroplex w fiolkach, drogi, ale działa, na mnie nic nie działało, makabryczne spadki żelaza..do porodu miałam 4,1 - pobiłam rekord szpitala pododno...było bardzo źle, teraz notorycznie walczę ze spadkami i naprawdę Feroplex mnie ratuje.

0 0

Emilia0604

#7206154 Napisano: 16.09.2024 08:06:03
Osobiscie nie rozumiem zamyslu loterii Almette, że kody są widoczne od razu.
Kupiłam kilka serków i okazuje się, że kody są juz wykorzystane!!

nanajka81

#7206158 Napisano: 16.09.2024 08:34:48
Emilia0604 napisał(a):

Osobiscie nie rozumiem zamyslu loterii Almette, że kody są widoczne od razu.
Kupiłam kilka serków i okazuje się, że kody są juz wykorzystane!!

tak jak Nutella - dużo słoików promocyjnych z odklejonymi naklejkami...
0 0

Jestemnowa

#7206164 Napisano: 16.09.2024 08:54:37
Nutella to wgl jest hit bo tam 1 kod można zgłaszać i 100 razy i zawsze zgłoszenie przejdzie
1 nanajka81 0

Enjoy_today

#7206183 Napisano: 16.09.2024 10:11:00
Jestemnowa napisał(a):

Nutella to wgl jest hit bo tam 1 kod można zgłaszać i 100 razy i zawsze zgłoszenie przejdzie

Może weryfikują przy wydawaniu nagród...
0 0

anaesth

#7206188 Napisano: 16.09.2024 10:21:24
Emilia0604 napisał(a):

Osobiscie nie rozumiem zamyslu loterii Almette, że kody są widoczne od razu.
Kupiłam kilka serków i okazuje się, że kody są juz wykorzystane!!

A tak z ciekawości, gdzie kupowałaś? Jakiś mały osiedlowy sklepik, czy supermarket? Pewnie to wygląda w taki sposób, że ktoś robi fotkę kodów z całej zgrzewki i wysyła - jak trafi natychmiastową, to serek zabiera, a jak nie trafi, to idzie na sprzedaż, bo szansa na wylosowanie domku jest pewnie mniejsza niż trafienie 6 w totolotku.
Nie wiem jakie jest najlepsze wyjście z tej sytuacji. Kod na wierzchu - można podkraść. Kod na naklejce - też można podkraść, odkleić (tak jak Nanajka pisze o Nutelli). Kod w środku (jak np. w Balcerzaku) - też źle, bo przychodzi koniec loterii, a ty masz 10 paczek przykładowo wędliny i trzeba wszystkie otworzyć, a potem szybko zjeść. emotka
0 0

Emilia0604

#7206189 Napisano: 16.09.2024 10:27:16
anaesth napisał(a):

Emilia0604 napisał(a):

Osobiscie nie rozumiem zamyslu loterii Almette, że kody są widoczne od razu.
Kupiłam kilka serków i okazuje się, że kody są juz wykorzystane!!

A tak z ciekawości, gdzie kupowałaś? Jakiś mały osiedlowy sklepik, czy supermarket? Pewnie to wygląda w taki sposób, że ktoś robi fotkę kodów z całej zgrzewki i wysyła - jak trafi natychmiastową, to serek zabiera, a jak nie trafi, to idzie na sprzedaż, bo szansa na wylosowanie domku jest pewnie mniejsza niż trafienie 6 w totolotku.
Nie wiem jakie jest najlepsze wyjście z tej sytuacji. Kod na wierzchu - można podkraść. Kod na naklejce - też można podkraść, odkleić (tak jak Nanajka pisze o Nutelli). Kod w środku (jak np. w Balcerzaku) - też źle, bo przychodzi koniec loterii, a ty masz 10 paczek przykładowo wędliny i trzeba wszystkie otworzyć, a potem szybko zjeść. emotka

Kupowałam w Netto bądź Biedronce, juz nie pamietam, ale na pewno w markecie...
To niepokojące, co piszesz.. coś strasznego. Także już koniec z loterią Almette...
0 0

anaesth

#7206192 Napisano: 16.09.2024 10:30:14
Emilia0604 napisał(a):

anaesth napisał(a):

Emilia0604 napisał(a):

Osobiscie nie rozumiem zamyslu loterii Almette, że kody są widoczne od razu.
Kupiłam kilka serków i okazuje się, że kody są juz wykorzystane!!

A tak z ciekawości, gdzie kupowałaś? Jakiś mały osiedlowy sklepik, czy supermarket? Pewnie to wygląda w taki sposób, że ktoś robi fotkę kodów z całej zgrzewki i wysyła - jak trafi natychmiastową, to serek zabiera, a jak nie trafi, to idzie na sprzedaż, bo szansa na wylosowanie domku jest pewnie mniejsza niż trafienie 6 w totolotku.
Nie wiem jakie jest najlepsze wyjście z tej sytuacji. Kod na wierzchu - można podkraść. Kod na naklejce - też można podkraść, odkleić (tak jak Nanajka pisze o Nutelli). Kod w środku (jak np. w Balcerzaku) - też źle, bo przychodzi koniec loterii, a ty masz 10 paczek przykładowo wędliny i trzeba wszystkie otworzyć, a potem szybko zjeść. emotka

Kupowałam w Netto bądź Biedronce, juz nie pamietam, ale na pewno w markecie...
To niepokojące, co piszesz.. coś strasznego. Także już koniec z loterią Almette...

Skargi na wykorzytane kody pojawiają się w każdej edycji tej loterii, więc to niestety żadna nowość, to podkradanie kodów emotka
0 0

Emilia0604

#7206194 Napisano: 16.09.2024 10:35:04
anaesth napisał(a):

Emilia0604 napisał(a):

anaesth napisał(a):

Emilia0604 napisał(a):

Osobiscie nie rozumiem zamyslu loterii Almette, że kody są widoczne od razu.
Kupiłam kilka serków i okazuje się, że kody są juz wykorzystane!!

A tak z ciekawości, gdzie kupowałaś? Jakiś mały osiedlowy sklepik, czy supermarket? Pewnie to wygląda w taki sposób, że ktoś robi fotkę kodów z całej zgrzewki i wysyła - jak trafi natychmiastową, to serek zabiera, a jak nie trafi, to idzie na sprzedaż, bo szansa na wylosowanie domku jest pewnie mniejsza niż trafienie 6 w totolotku.
Nie wiem jakie jest najlepsze wyjście z tej sytuacji. Kod na wierzchu - można podkraść. Kod na naklejce - też można podkraść, odkleić (tak jak Nanajka pisze o Nutelli). Kod w środku (jak np. w Balcerzaku) - też źle, bo przychodzi koniec loterii, a ty masz 10 paczek przykładowo wędliny i trzeba wszystkie otworzyć, a potem szybko zjeść. emotka

Kupowałam w Netto bądź Biedronce, juz nie pamietam, ale na pewno w markecie...
To niepokojące, co piszesz.. coś strasznego. Także już koniec z loterią Almette...

Skargi na wykorzytane kody pojawiają się w każdej edycji tej loterii, więc to niestety żadna nowość, to podkradanie kodów emotka

Szkoda, że w takim razie nikt z organizatorów nic z tym nie zrobił...  Zmniejsza to wiarygodność tej loterii w takim razie, skoro nikt tą loterią sie w ogole nie interesuje.
0 0

Credo89

#7206196 Napisano: 16.09.2024 10:35:59
Moje kody też były wykorzystane! Bynajmniej taka informacja pojawiła się po ich wprowadzeniu na stronie! Jestem pewna że nie wbiłam wcześniej, bo dopiero co zakupione!

radziosny

#7206197 Napisano: 16.09.2024 10:36:13
Emilia0604 napisał(a):

anaesth napisał(a):

Emilia0604 napisał(a):

anaesth napisał(a):

Emilia0604 napisał(a):

Osobiscie nie rozumiem zamyslu loterii Almette, że kody są widoczne od razu.
Kupiłam kilka serków i okazuje się, że kody są juz wykorzystane!!

A tak z ciekawości, gdzie kupowałaś? Jakiś mały osiedlowy sklepik, czy supermarket? Pewnie to wygląda w taki sposób, że ktoś robi fotkę kodów z całej zgrzewki i wysyła - jak trafi natychmiastową, to serek zabiera, a jak nie trafi, to idzie na sprzedaż, bo szansa na wylosowanie domku jest pewnie mniejsza niż trafienie 6 w totolotku.
Nie wiem jakie jest najlepsze wyjście z tej sytuacji. Kod na wierzchu - można podkraść. Kod na naklejce - też można podkraść, odkleić (tak jak Nanajka pisze o Nutelli). Kod w środku (jak np. w Balcerzaku) - też źle, bo przychodzi koniec loterii, a ty masz 10 paczek przykładowo wędliny i trzeba wszystkie otworzyć, a potem szybko zjeść. emotka

Kupowałam w Netto bądź Biedronce, juz nie pamietam, ale na pewno w markecie...
To niepokojące, co piszesz.. coś strasznego. Także już koniec z loterią Almette...

Skargi na wykorzytane kody pojawiają się w każdej edycji tej loterii, więc to niestety żadna nowość, to podkradanie kodów emotka

Szkoda, że w takim razie nikt z organizatorów nic z tym nie zrobił...  Zmniejsza to wiarygodność tej loterii w takim razie, skoro nikt tą loterią sie w ogole nie interesuje.

Oj źle się dzieje w kraju, jak już kody na loterie są podbierane..
0 0

Emilia0604

#7206235 Napisano: 16.09.2024 12:24:19
anaesth napisał(a):

Emilia0604 napisał(a):

anaesth napisał(a):

Emilia0604 napisał(a):

Osobiscie nie rozumiem zamyslu loterii Almette, że kody są widoczne od razu.
Kupiłam kilka serków i okazuje się, że kody są juz wykorzystane!!

A tak z ciekawości, gdzie kupowałaś? Jakiś mały osiedlowy sklepik, czy supermarket? Pewnie to wygląda w taki sposób, że ktoś robi fotkę kodów z całej zgrzewki i wysyła - jak trafi natychmiastową, to serek zabiera, a jak nie trafi, to idzie na sprzedaż, bo szansa na wylosowanie domku jest pewnie mniejsza niż trafienie 6 w totolotku.
Nie wiem jakie jest najlepsze wyjście z tej sytuacji. Kod na wierzchu - można podkraść. Kod na naklejce - też można podkraść, odkleić (tak jak Nanajka pisze o Nutelli). Kod w środku (jak np. w Balcerzaku) - też źle, bo przychodzi koniec loterii, a ty masz 10 paczek przykładowo wędliny i trzeba wszystkie otworzyć, a potem szybko zjeść. emotka

Kupowałam w Netto bądź Biedronce, juz nie pamietam, ale na pewno w markecie...
To niepokojące, co piszesz.. coś strasznego. Także już koniec z loterią Almette...

Skargi na wykorzytane kody pojawiają się w każdej edycji tej loterii, więc to niestety żadna nowość, to podkradanie kodów emotka

Zglosilam to do organizatorow i faktycznie sprawdzili, że jeden kod został zglosozny dwa razy. Proszą o wysłanie dowodu zakupu oraz wieczka pocztą. A ja sie zastanawiam, czy jest sens, skoro w razie wygranej domu (emotka ) bede musiala wyslac ten sam zestaw emotka

0 0

asantesana

#7206239 Napisano: 16.09.2024 12:47:26
anaesth napisał(a):

Nie wiem jakie jest najlepsze wyjście z tej sytuacji. Kod na wierzchu - można podkraść. Kod na naklejce - też można podkraść, odkleić (tak jak Nanajka pisze o Nutelli). Kod w środku (jak np. w Balcerzaku) - też źle, bo przychodzi koniec loterii, a ty masz 10 paczek przykładowo wędliny i trzeba wszystkie otworzyć, a potem szybko zjeść. emotka

Można zrobić zdrapkę na wieczku pod tym plastikiem, na pierwszy rzut oka widać, że jest zdrapane i w sklepie też jest trudno otworzyć i zdrapać paletę serków, a w małym osiedlowym głupio takie sprzedać klientowi. Wystarczy pomyśleć i chcieć, ale organizator ma widać to gdzieś.

Bimbusia

#7206552 Napisano: 17.09.2024 13:44:13
Wkurza mnie, że przez tyle lat konkursowania nie potrafię rozgryźć Los Majeros. Eh...
0 0