e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

kumulacja napisał(a):

basiag napisał(a):

nie mogę wejść na pocztę na wp.pl , działa u Was ?

U mnie działa.

u mnie nie działa na 2 laptopach i na fonie , co to może być ?

basiag napisał(a):

kumulacja napisał(a):

basiag napisał(a):

nie mogę wejść na pocztę na wp.pl , działa u Was ?

U mnie działa.

u mnie nie działa na 2 laptopach i na fonie , co to może być ?

Jaki masz system operacyjny, z jakiej przeglądarki korzystasz? Może spróbuj z innej lokalizacji? Zaloguj się u sąsiada przez jego WiFi i wyłącz w fonie przepływa danych komórkowych, by czerpał sieć wyłącznie przez to nowe WiFi, a nie przez sieć komórkową. To tak na szybko jedyne, co na razie przychodzi do głowy, że możesz spróbować by się przekonać, co jest powodem.

basiag napisał(a):

kumulacja napisał(a):

basiag napisał(a):

nie mogę wejść na pocztę na wp.pl , działa u Was ?

U mnie działa.

u mnie nie działa na 2 laptopach i na fonie , co to może być ?

Wyłącz i włącz router.

Kochani  malymi krokami nadchodzi czas Świąt
Każdy z nas ma w swojej okolicy kogoś potrzebującego
Ja w  tym roku  wybralem symatyczną panią Danusię 
Miła ,skromna staruszka.
Żyje  bardzo skromnie , z lichej emerturki. Cżasami Jej pomagam w zakupach ,porządkach . 
My, konkursowice często kupujemy coś na loterie, konkursy , potem większość rzeczy nam zalega.
Wiem, że dużo tu dobrych ludzi , jeśli coś komuś zalega, a chciałby sprawić radość starszej pani  to piszcie na privka
Dobro zawsze powraca
Dzięki za wysłuchanie
Bossik

iwona0103 napisał(a):

Zazwyczaj narzekamy na organizatorów, więc jak już jest coś pozytywnego to trzeba ich pochwalić. Przeglądam zestaw kosmetyków Dermedic z konkursu z Paryżem. Wg regulaminu Fortisa miał być zestaw za 106 zł a wg cen w Hebe jest za 186  teraz w promocji za 149... a wg superpharp w promocji za 196 

Zgadzam się z Tobą całkowicie. Rzadko jest tak, że jak jesteśmy zadowoleni z usługi czyjejś, to chce nam się skrobnąć trzy słowa pochwały. Zwyczajnie się nie chce. Ja wierzę, że dobro wraca i na allegro daje same pozytywy, jak coś nie tak z wysyłką. Ważna jest rozmowa i dobre słowo. Ale o krytyka w komentarzach już ludziom łatwiej przychodzi - jak coś się nie tak dzieje, to same złe komentarze. Jako osoba, która prowadzi jednoosobową firmę (wolny zawód), choć mam fanpejdż na Facebooku i stronkę internetową, to klientów pozyskuję z poleceń. Od początku konsekwentnie żądam usuwania danych na temat mojej firmy umieszczone na obcych stronach. Są na stronie rządowej, ale na pozostałe kanały informacji nie wyrażam zgody. Dlaczego o tym piszę? Kiedyś jedna osoba, podpisana jako "xyz" w serwisie aleo dała mi jedną gwiazdkę. Wszystkie Gowork, jakieś prawnicze strony, dotyczące firmy, szemrane biznesy "mnie" miały. Na Google mnie nie było i nie ma. Ale jakiś jeden randomowy klient, albo może ktoś kto mi źle życzy (a może jedno i drugie?) wyraził swoje emocje i koniecznie chciał mi zrobić na złość. Żaden komentarz, tylko podpisał się xyz i dał tę jedną gwiazdkę. Po prostu nie miał gdzie w Google - on po prostu musiał. Gdybym chciał, to bym się wystawił w Google i rozpropagował ten ołtarzyk, żeby mi słodzili i dawali po pięć gwiazdek. Byliby tacy na pewno. Ale ja tego nie chciałem! Wolałem budować markę bez Internetu. Mam tylu zadowolonych usługobiorców i wypracowaną dobrą renomę, że w myśl idei "dobra marka broni się sama"    rezygnuję z wszelkiej formy reklamy. Wiele takich stron jest, gdzie przetwarza się dane firm i jest miejsce na komentarze i internauci mogą pisać co chcą i dać upust swoim emocjom, albo nie napisać nic, tylko dać tę jedną gwiazdkę. Ostatnio na jakiejś francuskiej popularnej stronie na temat europejskich firm moje dane nip i regon były przekopiowane i znów je musieli usunąć na moje żądanie.  To trochę jak walczyć z wiatrakami, ale jestem w tym konsekwentny. A co do konkursów... No tu trochę też frustracja się pojawia, zwłaszcza po porażkach. Niekoniecznie może chodzić o niechlujstwo danej agencji.  Gdzieś jest jeszcze ten czynnik ludzki. Tu chodzi o agencje i one dostają pieniądze, z których są rozliczani - z nich muszą się "spowiadać" fundatorom - na co poszły itp. Sądzę, że ogólnie większość konkursów jest spoko organizowanych, bardzo szczegółowo prowadzonych. Fakt, zdarzają się wyjątki. Najbardziej wkurzają mnie te gadżety. I teraz, pewnie wyjdę na starego zgreda z pokolenia Y, ale wpienia mnie słowo "merch", czy "rel" (jakby nie było języka polskiego), czyli określenie tych "ekskluzywnych" gadżetów promujących markę. Już by można było Mercedesa dać do wygrania. Może trzeba obserwować trochę ich, to fakt. Tam pracują chyba studenci też. Może jest rotacja w tych agencjach, że niektórzy nie dotrzymują terminów i brak osób odpowiedzialnych? Prócz konkursów, na pewno robią inne akcje promocyjne. A wydaje mi się, że na te nagrody typu "merch" (nie mylić z Mercedesem!) i inne bzdety też kładzie łapę i naciska producent marki, zlecający dany konkurs.