Wkurza mnie...

tereniagno

#5826242 Napisano: 18.02.2014 22:21:33
Dziękuję wszystkim za pomoc.Jestem już teraz bojowo na babę nastawiona i totalnie wkurzona emotka
0 0

arabela79

#5826245 Napisano: 18.02.2014 22:24:24
Uwaga na nr 71-7730263
Dzwonia niby z Taurona (lub Orange-widzialam na necie) i wyludzaja dane typu pesel.
Nie da rady do nich oddzwonic. Wczoraj np. sciemniali z obnizkami za prad.
0 0

Gość: goralecka

#5826254 Napisano: 18.02.2014 22:30:56
tereniagno napisał(a):

Dziękuję wszystkim za pomoc.Jestem już teraz bojowo na babę nastawiona i totalnie wkurzona emotka


dzis tak trzeba..mi wmowili ostatnio, ze moge sie do specjalisty zapisac tylko w sasiedniej przychodni a nie tak jak bylo do tej pory w tej ktora mi pasuje. No ale zadzwonilam do nfz-u i juz wszystko wiem i sobie wmowic nie dam. mam konkretna wiedze i moge sie nia podeprzec emotka
0 0

cudaczek121

#5826256 Napisano: 18.02.2014 22:31:14
Wkurzyłam się dzisiaj,bo dzwoniła jedna babeczka z plusa z ofertą, po czym za 5 minut dzwoni kolejna z tej samej firmy w identycznej sprawie emotka Czy to tak ciężko zajrzeć w system i sprawdzić,że ten numer był już obdzwoniony emotka
0 0

ziolko

#5826266 Napisano: 18.02.2014 22:42:25
tereniago a może zadzwoń najpierw do NFZ i zapytaj o tą pseudo ustawę? co oni na to powiedzą?
0 0

cudaczek121

#5826269 Napisano: 18.02.2014 22:49:24
ziolko napisał(a):

tereniago a może zadzwoń najpierw do NFZ i zapytaj o tą pseudo ustawę? co oni na to powiedzą?



Od 4 roku życia noszę okulary i pierwszy raz słyszę o takiej ustawie emotka Albo paniusia była niedoinformowana albo gadała tak na polecenie szefa.
0 0

ziolko

#5826272 Napisano: 18.02.2014 22:50:45
czy ktoś wie, jak spławić skutecznie i ostatecznie telemarketerów z jakiegoś katalogu firm, która ustawicznie dzwoni do mojego męża (mąż prowadzi własną działalność) i cały czas próbują go naciągnąć na reklamę u nich lub zakup innych usług.

Tam, gdzie chciał się reklamować i być w bazach danych, to jest, a oni stosują sztuczki typu, że dzwonili kiedyś tam i podają datę, że było ustalane, co ma być w reklamie, poza tym już wysyłają kuriera z umową i wystarczy tylko potwierdzić adres.

Nic nie daje odmawianie, żądanie usunięcia danych (niestety, to nie jest osoba fizyczna...), cały czas dzwonią i męczą. Nieraz po kilka razy dziennie.

Szlag może trafić, bo żadne odpowiedzi nie dają rady.. zastanawiam się, czy może mąż trafił na ich czarną listę i dzwonią z nękaniem.
Aż w końcu się skusi (nie ma mowy o tym), albo straci cierpliwość i ich ostatecznie zbluzga.


Co byście radzili na takich nękających telemarketerów?
Ale w kwestii firmy, bo prywatnie można dać sobie z nimi radę szybciej.
0 0

Gość: koza.k90

#5826273 Napisano: 18.02.2014 22:54:31
tereniago, pewnie pani od okularów ma prowizję od sprzedaży

niektórzy dla premii zrobią wszystko

ja bym jeszcze zgłosiła sprawę w biurze Powiatowego Rzecznika Praw Konsumenta
to bardziej podlega pod prawa konsumenckie, niż sam NFZ

wyobraźcie sobie, że jakaś Dziunia stwierdzi, że nie wolno Wam po marchewkę do Reala, bo pod blokiem jej warzywniak emotka
0 0

asiam

#5826277 Napisano: 18.02.2014 23:04:11
melissa napisał(a):

jola29k napisał(a):

malenka napisał(a):

ivanotta napisał(a):

tereniagno napisał(a):

Wkurzyłam się,bo mężowi zepsuły się okulary,z tego powodu poszedł do okulisty.Wyszedł z gabinetu,a pani z optyka powiedziała,że od 1 stycznia jest ustawa,że okulary musi zrobić zaraz na miejscu u nich emotka .Musiał oprawki zaraz wybrać i zapłacić emotka Czy ktoś orientuje się w tej sprawie?Mamy sprawdzonego optyka,u którego cały czas robimy okulary i ma duży wybór oprawek,a ten jest maleńki i nie ma specjalnego wyboru emotka emotka emotka


jaka niby ustawa? ja bym to wzięła za zwykły chwyt marketingowy..



Coś mało prawdopodobne mi się to wydaje. Gdyby to było refundowane to ok, rozumiem, ale skoro mąż za wszystko płacił to jakim prawem ktoś miał mu narzucać gdzie i kiedy ma receptę realizować? Siostra była co prawda w grudniu na wizycie, ale powiedzieli jej, że na zrealizowanie recepty ma 3 m-ce.


ciekawe ja synowi zmieniam szkła w okularach 3 razy w roku i idę gdzie mi się podoba a nie gdzie mi karzą przecież ja za to płace i to wcale nie mało



Chyba pani z optyka przeszarżowała i to zdrowo! Nie daj sobie wmówić takich bzdur - nawet Bareja by większego absurdu nie wymyślił.



Jak jeszcze mąz nie płacił to bym tych okularów nie odebrała.Ale pewnie dał zaliczkę.
Zrobiłabym totalną zadymę u tego optyka !!!
0 0

sanitas

#5826283 Napisano: 18.02.2014 23:09:08
ziolko napisał(a):

czy ktoś wie, jak spławić skutecznie i ostatecznie telemarketerów z jakiegoś katalogu firm, która ustawicznie dzwoni do mojego męża (mąż prowadzi własną działalność) i cały czas próbują go naciągnąć na reklamę u nich lub zakup innych usług.

Tam, gdzie chciał się reklamować i być w bazach danych, to jest, a oni stosują sztuczki typu, że dzwonili kiedyś tam i podają datę, że było ustalane, co ma być w reklamie, poza tym już wysyłają kuriera z umową i wystarczy tylko potwierdzić adres.

Nic nie daje odmawianie, żądanie usunięcia danych (niestety, to nie jest osoba fizyczna...), cały czas dzwonią i męczą. Nieraz po kilka razy dziennie.

Szlag może trafić, bo żadne odpowiedzi nie dają rady.. zastanawiam się, czy może mąż trafił na ich czarną listę i dzwonią z nękaniem.
Aż w końcu się skusi (nie ma mowy o tym), albo straci cierpliwość i ich ostatecznie zbluzga.


Co byście radzili na takich nękających telemarketerów?
Ale w kwestii firmy, bo prywatnie można dać sobie z nimi radę szybciej.


http://www.coslyc...ingowcy-zarob-na-tym emotka emotka emotka emotka
0 0

tereniagno

#5826284 Napisano: 18.02.2014 23:12:03
ziolko napisał(a):

tereniago a może zadzwoń najpierw do NFZ i zapytaj o tą pseudo ustawę? co oni na to powiedzą?


Ale to jest prywatny gabinet i nie przyjmuje na NFZ emotka
Zapłacił całość za okulary,więc ja idę odebrać,bo mąż w pracy.
0 0

ziolko

#5826287 Napisano: 18.02.2014 23:14:02
sanitas - hehehe.. ale jak oddzielić nachalnych telemarketerów od klientów? emotka
żaden problem, ale jak dzwoni klient, to co, naciągać go? emotka
0 0

sanitas

#5826294 Napisano: 18.02.2014 23:31:00
ziolko napisał(a):

sanitas - hehehe.. ale jak oddzielić nachalnych telemarketerów od klientów? emotka
żaden problem, ale jak dzwoni klient, to co, naciągać go? emotka


Tamto rozwiązanie tak na poprawę humoru dodałam:)
Znalezione w necie:
Telefoniczny natręt
Gdy nęka cię ktoś telefonami, masz kilka możliwości reakcji:

Jeśli numer natręta się wyświetla, w niektórych telefonach można ustawić automatyczne odrzucanie tych połączeń.
Jeśli ze względu np. na kontakty biznesowe nie chcesz zmienić numeru, zgłoś sprawę na policję. Za uporczywe nękanie (tzw. stalking)grozi kara do 3 lat więzienia.

Ale musisz znać numery.
0 0

Gość: awi

#5826310 Napisano: 18.02.2014 23:57:59
magnus napisał(a):



Mnie chirurg w przychodni NFZ po zbadaniu wręczył skierowanie na badania i powiedział- na następna wizytę proszę przynieść te badania wykonane w XXXX (klinika prywatna). Pytam czy nie można tego zrobić w placówce NFZ czy szpitalu, bo to jest drogie badanie. Odpowiedź lekarza- ja sobie życzę wyniki z XXXX emotka



Skandalicznie to brzmi. Ale może chodzi o lepsze parametry sprzętu. Ja bym zapytała dlaczego.
0 0

radosna

#5826491 Napisano: 19.02.2014 12:12:49
0 0

malenka

#5826492 Napisano: 19.02.2014 12:16:36
radosna napisał(a):

http://wiadomosci...=warszawa#BoxWiadTxt



Poczta Polska podstawiła swojego człowieka żeby zdyskredytować konkurencję emotka

Chyba za dużo seriali szpiegowskich oglądam emotka
0 0

notta

#5826495 Napisano: 19.02.2014 12:22:41
malenka napisał(a):

radosna napisał(a):

http://wiadomosci...=warszawa#BoxWiadTxt



Poczta Polska podstawiła swojego człowieka żeby zdyskredytować konkurencję emotka

Chyba za dużo seriali szpiegowskich oglądam emotka


i nasze bony z clubcard emotka a później się dziwimy że na czas nie docierają
0 0

selenes

#5826504 Napisano: 19.02.2014 12:31:10
radosna napisał(a):

http://wiadomosci...=warszawa#BoxWiadTxt



Dla mnie to jakaś załama. W ogóle nie ma idealnego sposobu na przesyłkę w Polsce.

In Post - wyrzucają listy, są ulokowani niewiadomo gdzie, ludzie nie wiedzą o przepisanych rejonach (czy raczej kioskach)
PP - listonosze często nie zostawiają awiz i mają wszystko głęboko gdzieś, chociaż i tak uważam że to jedna z lepszych form przesyłek...
Kurierzy - tutaj mogłabym się rozpisywać, ale generalnie: Klient dla kuriera, a nie kurier dla klienta. Ile razy mi się zdarzyło szukać faceta w środku miasta po pracy, bo on już do mnie do domu nie zajedzie, a do pracy nie dojedzie bo korki. A jak nie to dopiero jutro, a jutro np. wylatuję do rodziny......

Chyba kurierów mam dość najbardziej, szczególnie że mieszkam w małym mieście i tu nie ma ich punktów, by sobie odebrać rzecz.
0 0

malenka

#5826509 Napisano: 19.02.2014 12:41:50
selenes napisał(a):

radosna napisał(a):

http://wiadomosci...=warszawa#BoxWiadTxt



Dla mnie to jakaś załama. W ogóle nie ma idealnego sposobu na przesyłkę w Polsce.

In Post - wyrzucają listy, są ulokowani niewiadomo gdzie, ludzie nie wiedzą o przepisanych rejonach (czy raczej kioskach)
PP - listonosze często nie zostawiają awiz i mają wszystko głęboko gdzieś, chociaż i tak uważam że to jedna z lepszych form przesyłek...
Kurierzy - tutaj mogłabym się rozpisywać, ale generalnie: Klient dla kuriera, a nie kurier dla klienta. Ile razy mi się zdarzyło szukać faceta w środku miasta po pracy, bo on już do mnie do domu nie zajedzie, a do pracy nie dojedzie bo korki. A jak nie to dopiero jutro, a jutro np. wylatuję do rodziny......

Chyba kurierów mam dość najbardziej, szczególnie że mieszkam w małym mieście i tu nie ma ich punktów, by sobie odebrać rzecz.



Mnie jednak najbardziej wkurza PP. Ostatnio miałam przygodę bo przesyłka dotarła zniszczona więc musiałam ją odebrać na poczcie. Jak zobaczyłam w jakim jest stanie, powiedziałam, że mają ją odesłać do nadawcy. Pani wydała mi druczek na którym widniało "odmowa przyjęcia przesyłki". Poprosiłam o dopisanie powodu nieodebrania (czyli, że paczka dotarła zniszczona) i wtedy pani zaczęła kręcić, że po co, że na noc, przecież zwrot to zwrot. A właśnie, że nie jest tak, że zwrot to zwrot! Skoro paczka była zniszczona to ja chcę to dobitnie zaznaczyć, bo w przeciwnym razie mogę stracić prawo do nagrody, a nadawca uzna, że skoro nie odebrałam to mój problem, nagroda przepada.
0 0

misio666

#5826603 Napisano: 19.02.2014 14:28:25
Wkurzają mnie ludzie, którzy grają w konkursach o nagrody, które ich tak naprawdę nie interesują, tylko później chcą je wymienić albo sprzedać. Zmniejszają tym samym szansę wygrania danego konkursu przez osoby, które naprawdę strasznie by się z tej nagrody cieszyły, bo jest związana z ich zainteresowaniami. Wkurzają mnie też konkursy, w których wygrana zależy od liczby oddanych głosów, ponieważ wtedy - w przyznawaniu nagród - nie liczy się talent czy nakład pracy tylko spryt i liczba znajomych. O, rzekłam. Pozdrawiam.
0 0