e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

anialistopad napisał(a):

Mój 18 latek ma ospę i marudzi gorzej niż młodsze dzieci . Wszystko go boli ,nie ma siły. Skóra głowy pokryta pęcherzami i piecze go . Macie jakieś sprawdzone preparaty na te pieczenie? Idę właśnie do apteki i nie wiem co mu kupić

kaprysek30 napisał(a):

Wkurza mnie gmina. Żałuje kasy na odśnieżanie dróg. Mało tego - preferuje wyjeżdżanie śniegu co w praktyce oznacza,że trze się podwoziem o zbity śnieg. W ubiegłym roku 5 razy autobus szkolny lądował w rowie. A dzisiaj spadło pół metra śniegu, autobusy nie dojechały, ludzie poutykali w domach i od rana wydzwaniają do męża z błaganiem o pomoc. Skończyło się na tym,że jak puścili w końcu pług, to utknął w rowie i mąż jedzie spróbować go wyciągnąć koparką.  Czarna komedia - tyle,że dzieci zachwycone,bo mają wolne.

mietowa napisał(a):

anialistopad napisał(a):

Mój 18 latek ma ospę i marudzi gorzej niż młodsze dzieci . Wszystko go boli ,nie ma siły. Skóra głowy pokryta pęcherzami i piecze go . Macie jakieś sprawdzone preparaty na te pieczenie? Idę właśnie do apteki i nie wiem co mu kupić

To już młody mężczyzna, a wszak wiadomo, jak ciężko mężczyźni przechodzą choćby przeziębienia . A tak serio, współczuję, to bardzo upierdliwa choroba. Są teraz różne pudry i pianki łagodzące swędzenie, dobrze byłoby też podać Hascovir (zwłaszcza na początku zachorowania). Myślę, że najlepiej doradzi Ci farmaceuta w dobrej aptece.

isiulka napisał(a):

kaprysek30 napisał(a):

Wkurza mnie gmina. Żałuje kasy na odśnieżanie dróg. Mało tego - preferuje wyjeżdżanie śniegu co w praktyce oznacza,że trze się podwoziem o zbity śnieg. W ubiegłym roku 5 razy autobus szkolny lądował w rowie. A dzisiaj spadło pół metra śniegu, autobusy nie dojechały, ludzie poutykali w domach i od rana wydzwaniają do męża z błaganiem o pomoc. Skończyło się na tym,że jak puścili w końcu pług, to utknął w rowie i mąż jedzie spróbować go wyciągnąć koparką.  Czarna komedia - tyle,że dzieci zachwycone,bo mają wolne.

a z ciekawości gdzie mieszkasz, że aż tyle śniegu macie? Dla mnie mogłoby być śniegu po pas Uwielbiam śnieg, pod warunkiem, że nie muszę jechać do pracy

Okolice Polanowa - Miastka. Już nawet zasięg ginie, śnieg nadal nie odpuszcza.

vazzz napisał(a):

Wkurza mnie Payback, chociaż "wkurza" to mało powiedziane. Wchodzę dziś na konto, przeglądam historię a tam: w październiku -500 punktów za zakup w sklepie online, w listopadzie 2 razy odjęte punkty za zakupy na Allegro, w grudniu dwa razy odjęte punkty za zakupy na Morele. Więc siedzę i robię "doktorat" i nic a nic z tego nie rozumiem. Chociażby zakup na Morele- opłacony tego samego dnia, odebrany następnego, rzecz w użyciu. Ani nie zgłaszana była żadna reklamacja ani nic. A punkty zabrane. Pomijam fakt, że za zakupy na Allegro to mało kiedy normalnie doliczają punkty i trzeba wypełniać specjalny formularz. Miesiąc temu były też robione zakupy na Rtv za prawie 700 zł i punktów też brak. Każdą jedną transakcję trzeba tam sprawdzać, bo wiecznie są problemy.

atyde25 napisał(a):

Nie obgadywać mnie, bo się dopiero wkurzę  uszy mnie pieką. Nie mogę się już cieszyć z drobiazgów

anaesth napisał(a):

mietowa napisał(a):

anialistopad napisał(a):

Mój 18 latek ma ospę i marudzi gorzej niż młodsze dzieci . Wszystko go boli ,nie ma siły. Skóra głowy pokryta pęcherzami i piecze go . Macie jakieś sprawdzone preparaty na te pieczenie? Idę właśnie do apteki i nie wiem co mu kupić

To już młody mężczyzna, a wszak wiadomo, jak ciężko mężczyźni przechodzą choćby przeziębienia . A tak serio, współczuję, to bardzo upierdliwa choroba. Są teraz różne pudry i pianki łagodzące swędzenie, dobrze byłoby też podać Hascovir (zwłaszcza na początku zachorowania). Myślę, że najlepiej doradzi Ci farmaceuta w dobrej aptece.

Puder w płynie oficjalnie nie jest zalecany, ale z własnego doświadczenia muszę powiedzieć (a chorowałam w wieku 20 lat), że przynosi niesamowitą ulgę.

tormenta77 napisał(a):

anaesth napisał(a):

mietowa napisał(a):

anialistopad napisał(a):

Mój 18 latek ma ospę i marudzi gorzej niż młodsze dzieci . Wszystko go boli ,nie ma siły. Skóra głowy pokryta pęcherzami i piecze go . Macie jakieś sprawdzone preparaty na te pieczenie? Idę właśnie do apteki i nie wiem co mu kupić

To już młody mężczyzna, a wszak wiadomo, jak ciężko mężczyźni przechodzą choćby przeziębienia . A tak serio, współczuję, to bardzo upierdliwa choroba. Są teraz różne pudry i pianki łagodzące swędzenie, dobrze byłoby też podać Hascovir (zwłaszcza na początku zachorowania). Myślę, że najlepiej doradzi Ci farmaceuta w dobrej aptece.

Puder w płynie oficjalnie nie jest zalecany, ale z własnego doświadczenia muszę powiedzieć (a chorowałam w wieku 20 lat), że przynosi niesamowitą ulgę.

Ja chorowałam z moim (wtedy) 5cio latkiem i wylądowałam w szpitalu zakaźnym. Absolutnie zabraniali używania pudrów, po nich jest bardzo dużo zakazeń.
Tylko gencjana. Patyczkiem do uszu się kropkowalam. Pięknie wysusza.

mietowa napisał(a):

anialistopad napisał(a):

Mój 18 latek ma ospę i marudzi gorzej niż młodsze dzieci . Wszystko go boli ,nie ma siły. Skóra głowy pokryta pęcherzami i piecze go . Macie jakieś sprawdzone preparaty na te pieczenie? Idę właśnie do apteki i nie wiem co mu kupić

To już młody mężczyzna, a wszak wiadomo, jak ciężko mężczyźni przechodzą choćby przeziębienia . A tak serio, współczuję, to bardzo upierdliwa choroba. Są teraz różne pudry i pianki łagodzące swędzenie, dobrze byłoby też podać Hascovir (zwłaszcza na początku zachorowania). Myślę, że najlepiej doradzi Ci farmaceuta w dobrej aptece.

@gnieszk@ napisał(a):

mietowa napisał(a):

anialistopad napisał(a):

Mój 18 latek ma ospę i marudzi gorzej niż młodsze dzieci . Wszystko go boli ,nie ma siły. Skóra głowy pokryta pęcherzami i piecze go . Macie jakieś sprawdzone preparaty na te pieczenie? Idę właśnie do apteki i nie wiem co mu kupić

To już młody mężczyzna, a wszak wiadomo, jak ciężko mężczyźni przechodzą choćby przeziębienia . A tak serio, współczuję, to bardzo upierdliwa choroba. Są teraz różne pudry i pianki łagodzące swędzenie, dobrze byłoby też podać Hascovir (zwłaszcza na początku zachorowania). Myślę, że najlepiej doradzi Ci farmaceuta w dobrej aptece.

Niestety, ale dorośli o wiele gorzej przechodzą zakaźne choroby wieku dziecięcego.

anialistopad napisał(a):

@gnieszk@ napisał(a):

mietowa napisał(a):

anialistopad napisał(a):

Mój 18 latek ma ospę i marudzi gorzej niż młodsze dzieci . Wszystko go boli ,nie ma siły. Skóra głowy pokryta pęcherzami i piecze go . Macie jakieś sprawdzone preparaty na te pieczenie? Idę właśnie do apteki i nie wiem co mu kupić

To już młody mężczyzna, a wszak wiadomo, jak ciężko mężczyźni przechodzą choćby przeziębienia . A tak serio, współczuję, to bardzo upierdliwa choroba. Są teraz różne pudry i pianki łagodzące swędzenie, dobrze byłoby też podać Hascovir (zwłaszcza na początku zachorowania). Myślę, że najlepiej doradzi Ci farmaceuta w dobrej aptece.

Niestety, ale dorośli o wiele gorzej przechodzą zakaźne choroby wieku dziecięcego.

Widzę właśnie. Dopiero co zbiliśmy gorączkę miał 40,8 .myślałam,że zawału dostanę zanim zaczęła spadać.  Okłady zimne i pyralgina zadziałały w ciągu 20 minut . Na razie jest 37,2 to nie jest źle.  Coś czuję,że nockę mam dziś z głowy, bo będę przy nim siedziała i sprawdzała temperaturę

bezaczek7 napisał(a):

Decyzja ubezpieczyciela sprawcy. Samochód 1,5 miesiąca stoi unieruchomiony i dostałam info, że nie mogę doprowadzić go do stanu sprzed szkody, no bo lokalny mechanik dał wycenę samej robocizny, która owszem, musi być zrobiona, ale części wymieniać nie trzeba. Mój salon twierdzi inaczej. Podpowiedzcie gdzie uderzyć, rzecznik praw konsumenta? Do radcy prawnego, żeby wystosować jakieś odwołanie od decyzji? Jeżdżenie autem zastępczym tyle czasu spoko, ale żeby jeszcze i kosztem za nie mnie nie obarczyli do tego albo żeby to nie musiało pójść z mojego ubezpieczenia, no bo z jakiej racji... 

bezaczek7 napisał(a):

Decyzja ubezpieczyciela sprawcy. Samochód 1,5 miesiąca stoi unieruchomiony i dostałam info, że nie mogę doprowadzić go do stanu sprzed szkody, no bo lokalny mechanik dał wycenę samej robocizny, która owszem, musi być zrobiona, ale części wymieniać nie trzeba. Mój salon twierdzi inaczej. Podpowiedzcie gdzie uderzyć, rzecznik praw konsumenta? Do radcy prawnego, żeby wystosować jakieś odwołanie od decyzji? Jeżdżenie autem zastępczym tyle czasu spoko, ale żeby jeszcze i kosztem za nie mnie nie obarczyli do tego albo żeby to nie musiało pójść z mojego ubezpieczenia, no bo z jakiej racji... 

Hold-em napisał(a):

bezaczek7 napisał(a):

Decyzja ubezpieczyciela sprawcy. Samochód 1,5 miesiąca stoi unieruchomiony i dostałam info, że nie mogę doprowadzić go do stanu sprzed szkody, no bo lokalny mechanik dał wycenę samej robocizny, która owszem, musi być zrobiona, ale części wymieniać nie trzeba. Mój salon twierdzi inaczej. Podpowiedzcie gdzie uderzyć, rzecznik praw konsumenta? Do radcy prawnego, żeby wystosować jakieś odwołanie od decyzji? Jeżdżenie autem zastępczym tyle czasu spoko, ale żeby jeszcze i kosztem za nie mnie nie obarczyli do tego albo żeby to nie musiało pójść z mojego ubezpieczenia, no bo z jakiej racji... 

Wstawić auto do naprawy bezgotówkowej do jakiegoś ogarniętego, autoryzowanego serwisu ASO. Serwis sam załatwia z ubezpieczalnią rozliczenie a w razie problemów walczą swoimi prawnikami.