WC - rozmowy o wszystkim

defed

#6531160 Napisano: 24.09.2018 08:54:30
ewikewikk napisał(a):

Mieliście sytuację, gdy maluch nie wiadomo gdzie i kiedy gubi ukochana przytulankę i jest totalny ryk i spazmy? Przytulankę do zasypiania i do tulenia, taką gwarancję bezpieczeństwa? Jest jakieś magiczne wytłumaczenie, które dziecko przyjmie do wiadomości? Zadziałała u was jakaś historyjka, która maluch przyjmie do wiadomości? Przytulanka jest nie do odkupienia...

Znam to, współczuję emotka  To jest dla dziecka przymusowa lekcja radzenia sobie z tęsknotą za czymś co się uwielbia.
Może pomoże rozmowa, że przytulanka jest teraz u mniejszego dziecka/dzidziusia, spróbuj zastąpić ją czymś innym - dla dużych. Najlepiej niech maluch zadecyduje co to będzie. Dzieci zazwyczaj lubią, gdy nazywa się je dużymi i czują dumę emotka  
U mnie to był proces kilkutygodniowy i nauka cierpliwości dla mnie... Ale na szczęście, prędzej czy później, tęsknota minie, dziecko zapomni... emotka  
1 ewikewikk 0

bridget

#6531296 Napisano: 24.09.2018 14:06:53
0 0

dwaburekoty

#6531297 Napisano: 24.09.2018 14:13:36
bridget napisał(a):

https://gazetawro...ansakcji/ar/13509143 znika PiP?


Si! ale głośno było o tym już od lipca. natomiast w środowisku marketingowym i KAMow mawia się, że Biedronka przejmie tylko część, a to co zostanie, stanie się nowym C4 i Lidlem.
pożyjemy, zobaczymy
0 0

ewikewikk

#6531485 Napisano: 24.09.2018 22:06:48
ewikewikk napisał(a):

Mieliście sytuację, gdy maluch nie wiadomo gdzie i kiedy gubi ukochana przytulankę i jest totalny ryk i spazmy? Przytulankę do zasypiania i do tulenia, taką gwarancję bezpieczeństwa? Jest jakieś magiczne wytłumaczenie, które dziecko przyjmie do wiadomości? Zadziałała u was jakaś historyjka, która maluch przyjmie do wiadomości? Przytulanka jest nie do odkupienia...

Ma ktoś jeszcze jakiś sposób?
0 0

glena

#6531499 Napisano: 24.09.2018 22:47:27
ewikewikk napisał(a):

ewikewikk napisał(a):

Mieliście sytuację, gdy maluch nie wiadomo gdzie i kiedy gubi ukochana przytulankę i jest totalny ryk i spazmy? Przytulankę do zasypiania i do tulenia, taką gwarancję bezpieczeństwa? Jest jakieś magiczne wytłumaczenie, które dziecko przyjmie do wiadomości? Zadziałała u was jakaś historyjka, która maluch przyjmie do wiadomości? Przytulanka jest nie do odkupienia...

Ma ktoś jeszcze jakiś sposób?

U mnie, jak Młody w czasach przedszkolnych zgubił swojego ukochanego Kiciusia pomogło opowiadanie o tym, że znalazł go jakiś smutny mały chłopczyk, który nie miał żadnych zabawek i strasznie się ucieszył, że się może zaopiekować znalezioną maskotką. Może można to też odwrócić i podłożyć gdzieś jakiegoś pluszaka, którym się trzeba zaopiekować w miejsce tego utraconego?

ewikewikk

#6531806 Napisano: 25.09.2018 21:34:23
Dzięki emotka
0 0

dwaburekoty

#6533915 Napisano: 02.10.2018 10:19:00
wyszło szydło z worka: boję się życia.... idę dzisiaj na rozmowę rekrutacyjną. trochę przypadkowo, bo Cv wyslalam na fali zdenerwowania, że podwyżki nie będzie (mam chodzić co miesiąc z pytaniem to może się coś znajdzie), home office nie będzie, będzie za to mnóstwo nowych obowiązków. byłam zdziwiona gdy z firmy do której aplikowalam oddzwonili od razu gdy dostali moje dokumenty zapraszając jak najszybciej na spotkanie. całą noc nie spałam i się zastanawiałam, czy nie zrobiłam jakiejs głupoty i co ludzie o mnie pomyślą (serio!!!), ze w lutym przyszlam do pracy i już chcę ja zmieniać.... masakra.
0 0

edzia21

#6533918 Napisano: 02.10.2018 10:23:18
dwaburekoty napisał(a):

wyszło szydło z worka: boję się życia.... idę dzisiaj na rozmowę rekrutacyjną. trochę przypadkowo, bo Cv wyslalam na fali zdenerwowania, że podwyżki nie będzie (mam chodzić co miesiąc z pytaniem to może się coś znajdzie), home office nie będzie, będzie za to mnóstwo nowych obowiązków. byłam zdziwiona gdy z firmy do której aplikowalam oddzwonili od razu gdy dostali moje dokumenty zapraszając jak najszybciej na spotkanie. całą noc nie spałam i się zastanawiałam, czy nie zrobiłam jakiejs głupoty i co ludzie o mnie pomyślą (serio!!!), ze w lutym przyszlam do pracy i już chcę ja zmieniać.... masakra.

"co ludzie pomyślą"...typowo wiejskie myślenie. Co Cię ludzie obchodzą? Oni za Ciebie życia nie przeżyją. Rób tak, żeby Tobie było wygodnie i żebyś z tego miała jak największe profity (nie piszę jedynie o sferze materialnej, a o całości). Trzymam kciuki, żeby wszystko poszło POMYŚLNIE emotka
2 agakaz2, nkba 0

as32572

#6533919 Napisano: 02.10.2018 10:24:03
dwaburekoty napisał(a):

wyszło szydło z worka: boję się życia.... idę dzisiaj na rozmowę rekrutacyjną. trochę przypadkowo, bo Cv wyslalam na fali zdenerwowania, że podwyżki nie będzie (mam chodzić co miesiąc z pytaniem to może się coś znajdzie), home office nie będzie, będzie za to mnóstwo nowych obowiązków. byłam zdziwiona gdy z firmy do której aplikowalam oddzwonili od razu gdy dostali moje dokumenty zapraszając jak najszybciej na spotkanie. całą noc nie spałam i się zastanawiałam, czy nie zrobiłam jakiejs głupoty i co ludzie o mnie pomyślą (serio!!!), ze w lutym przyszlam do pracy i już chcę ja zmieniać.... masakra.

ja niedawno zwolniłam sie z pracy w której byłam 3 miesiące i nie było jakimś dużym problemem wytłumaczenie się z tego, z nowej jestem póki co zadowolona, więc warto próbować emotka
1 slonko365 0

slonko365

#6533928 Napisano: 02.10.2018 10:37:11
dwaburekoty napisał(a):

wyszło szydło z worka: boję się życia.... idę dzisiaj na rozmowę rekrutacyjną. trochę przypadkowo, bo Cv wyslalam na fali zdenerwowania, że podwyżki nie będzie (mam chodzić co miesiąc z pytaniem to może się coś znajdzie), home office nie będzie, będzie za to mnóstwo nowych obowiązków. byłam zdziwiona gdy z firmy do której aplikowalam oddzwonili od razu gdy dostali moje dokumenty zapraszając jak najszybciej na spotkanie. całą noc nie spałam i się zastanawiałam, czy nie zrobiłam jakiejs głupoty i co ludzie o mnie pomyślą (serio!!!), ze w lutym przyszlam do pracy i już chcę ja zmieniać.... masakra.

Trzymam kciuki! emotka
Nic się nie przejmuj, skoro w tej obecnej pracy nieba jakoś Ci nie chcą przychylić, to ich strata, jeśli zmienisz pracę. Przecież nie umawiałaś się na wieczną wierność niezależnie od tego, czy będziesz zadowolona czy nie. A jeśli coś nie gra, to nawet lepiej szybciej coś zmienić niż się łudzić, że będzie lepiej... A przecież dopiero jak parę miesięcy  popracujesz, widzisz, jak rzeczywiście wygląda sytuacja w danej firmie i masz prawo stwierdzić, ze jednak Ci nie pasuje. emotka
0 0

ameryka

#6538925 Napisano: 16.10.2018 19:08:48
W przyszłym roku należy spodziewać się podwyżek papieru toaletowego o 10-30 proc. Wpłyną na nie m.in. rosnące od ponad dwóch lat ceny celulozy. Dotychczas brali je na siebie producenci, ale dłużej nie dadzą rady. Wiadomość z neta 
0 0

slonko365

#6538929 Napisano: 16.10.2018 19:31:36
ameryka napisał(a):

W przyszłym roku należy spodziewać się podwyżek papieru toaletowego o 10-30 proc. Wpłyną na nie m.in. rosnące od ponad dwóch lat ceny celulozy. Dotychczas brali je na siebie producenci, ale dłużej nie dadzą rady. Wiadomość z neta 

Cholercia... znów towar reglamentowany będzie... cenowo tym razem. emotka
PS. Wątek dobrany idealnie emotka

nataszka

#6538932 Napisano: 16.10.2018 19:34:12
Słucham dzisiaj radia a tam reklama suplementu -krople dla dzieci urodzone przez cesarskie cięcie -ŚWIAT ZWARIOWAŁemotka emotka emotka ,bo dzieci nie mają  jakiejś flory czy innej dup...y!!!!
0 0

edzia21

#6538936 Napisano: 16.10.2018 19:41:05
nataszka napisał(a):

Słucham dzisiaj radia a tam reklama suplementu -krople dla dzieci urodzone przez cesarskie cięcie -ŚWIAT ZWARIOWAŁ emotka emotka emotka ,bo dzieci nie mają  jakiejś flory czy innej dup...y!!!!

nie flory, a "bakterii z dróg rodnych matki" emotka w sensie styczności z nimi
0 0

zdolnabestia

#6538945 Napisano: 16.10.2018 19:54:20
Też uslyszałam dzisiaj tą reklamę emotka  Ludziom to wszystko wcisną... Słyszałam kiedyś, że dziecku wystarczy tą florą bakteryjną matki posmarować policzek od środka, ale cóż, powstały kropelki...
0 0

joan

#6539010 Napisano: 16.10.2018 22:44:06
ameryka napisał(a):

W przyszłym roku należy spodziewać się podwyżek papieru toaletowego o 10-30 proc. Wpłyną na nie m.in. rosnące od ponad dwóch lat ceny celulozy. Dotychczas brali je na siebie producenci, ale dłużej nie dadzą rady. Wiadomość z neta 


Hmmm... ale celuloza pochodzi z wycinanych drzew, prawda? Zakładam, że je specjalnie w tym celu sadzą, niemniej kiedyś sobie porównałam / przemyślałam i wyszło mi, co następuje:
1) papier celulozowy -> chlorowany, jakiś taki napowietrzony, nasiąknięty barwnikami oraz substancjami zapachowymi, zero wydajności, nieprzyjazny dla planety,
2) papier w całości z makulatury -> bez chloru / barwników / substancji zapachowych, bardzo wydajny, przyjazny planecie.

Dla mnie wybór jest prosty i nie przejmuję się podwyżkami emotka
1 nkba 0

edzia21

#6539015 Napisano: 16.10.2018 23:00:23
cb656 napisał(a):

edzia21 napisał(a):

nie flory, a "bakterii z dróg rodnych matki"  emotka w sensie styczności z nimi

No ale przecież to jeden pies: "flora bakteryjna" (ogół gatunków bakterii) albo krócej "bakterie" czyli ogólnie drobnoustroje. emotka
Czy coś się zmieniło w języku polskim? emotka

Akurat sam synonim "BAKTERIE z dróg rodnych" brzmi zdecydowanie bardziej obrzydliwie niż "flora bakteryjna". Zacytowałam określenie padające w reklamie, nie ma tam słowa o florze (a szkoda). Bakterie kojarzą mi się jedynie z upławami, świądami i innymi dziwactwami z reklam TV  emotka  No cóż, biologiem nie jestem, lecę jedynie na skojarzeniach emotka
1 nataszka 0

joan

#6539022 Napisano: 16.10.2018 23:32:10
cb656 napisał(a):

Przemyślałaś to dokładnie? emotka
BEZ papieru celulozowego nie ma makulatury. Ergo: tworzenie makulatury też ma na sumieniu wszystkie te procesy "be". Bez nich by nie powstał. Na o wisienka na torcie to energia. Do energii zużytej na stworzenie papieru z celulozy dorzuć też dodatkową energię na przetworzenie makulatury. A jaka jest wydajność? emotka


Przemyślałam emotka
0 0

carissma

#6539072 Napisano: 17.10.2018 09:17:25
2 joan, andii 0

joan

#6539105 Napisano: 17.10.2018 10:19:49
cb656 napisał(a):

(...) Lobby naciskające na zwiększenie produkcji papieru z makulatury TYM SAMYM naciska "wiency papiru z celulozy, byśmy mieli z czego produkować!" emotka To takie urocze, nieuświadomione rozdwojenie jaźni... emotka


Taaa, a lobby producentów szyb samochodowych naciska na społeczeństwo słowami "Jedźcie i rozbijajcie się!" emotka

Moim zdaniem zupełnie bez sensu jest produkować sraytaśmę z drzew, skoro można z makulatury, co pozwala zmniejszyć ilość śmieci na naszej wielce zasyfionej planecie. Oczywiście w przyszłości może pojawić się lepsze rozwiązanie tej kwestii, np. kompostowalny papier z bambusa, ale póki tak nie jest, makulatura rządzi.
0 0