Wkurza mnie...

Gość: polarniczka

#5858163 Napisano: 05.05.2014 17:23:16
ziolko napisał(a):

polarniczka napisał(a):

gdzie mam napisać wniosek do e-konkursy o karanie osób za brak info w MDW skąd mają nagrodę (link do konkursu?) kolejny wpis kolejnej osoby i znów ani be ani me o tym skąd nagroda...



kto tym razem?



martunik np normalnie focha strzelę zaraz
0 0

malenka89

#5858254 Napisano: 05.05.2014 20:15:31
Reklama - Kot emotka Za każdym razem zawału dostaję emotka emotka
0 0

zezowaty_kot

#5858484 Napisano: 06.05.2014 14:31:41
Standard - teściowa. I dziś dyskusja na temat wyższości kartofli nad innymi daniami. emotka emotka
Miałam plany, właśnie się szykowałam do wyjścia a dzwoni do mnie teściowa z informacją, że przyjeżdża ciotka i żebym zrobiła jakiś obiad, bo ona MUSI zajechać z teściem gdzieś tam (czyt. odwiedzić pierdzielniętą siostrę teścia, bo teść nie widział jej już chyba 3 dni). Akurat teraz, kiedy sama czeka na gościa. Ok, to mówię, że przełożę swoje plany i ugoszczę ciotkę, zrobię obiad. A że lodówka pusta to ze wszystkiego co mam postanowiłam zrobić pizzę. Dzwoni teraz teściowa, czy kupiłam kurczaka. Mówię, że nie, bo robię pizzę. I zaczęła się cały litania gorzkich żali, że przecież ONA NIE PODA DO JEDZENIA CIOTCE PIZZY, to muszą być kartofle i żebym obrała. Mówię, że nie mam czasu bo mi ciasto wyrasta i bla bla bla, generalnie, że nie bo nie, bo naszykowałam coś innego. To mi k*rwa mać krzyknęła do telefonu, że jak wróci to sama zrobi arcyważne kartofle i żebym sobie robiła dla siebie tą pizzę. emotka emotka
I weźcie mi powiedzcie teraz, że nie samymi kartoflami człowiek żyje... emotka
0 0

isiulka

#5858487 Napisano: 06.05.2014 14:37:34
zezowaty_kot napisał(a):

Standard - teściowa. I dziś dyskusja na temat wyższości kartofli nad innymi daniami. emotka emotka
Miałam plany, właśnie się szykowałam do wyjścia a dzwoni do mnie teściowa z informacją, że przyjeżdża ciotka i żebym zrobiła jakiś obiad, bo ona MUSI zajechać z teściem gdzieś tam (czyt. odwiedzić pierdzielniętą siostrę teścia, bo teść nie widział jej już chyba 3 dni). Akurat teraz, kiedy sama czeka na gościa. Ok, to mówię, że przełożę swoje plany i ugoszczę ciotkę, zrobię obiad. A że lodówka pusta to ze wszystkiego co mam postanowiłam zrobić pizzę. Dzwoni teraz teściowa, czy kupiłam kurczaka. Mówię, że nie, bo robię pizzę. I zaczęła się cały litania gorzkich żali, że przecież ONA NIE PODA DO JEDZENIA CIOTCE PIZZY, to muszą być kartofle i żebym obrała. Mówię, że nie mam czasu bo mi ciasto wyrasta i bla bla bla, generalnie, że nie bo nie, bo naszykowałam coś innego. To mi k*rwa mać krzyknęła do telefonu, że jak wróci to sama zrobi arcyważne kartofle i żebym sobie robiła dla siebie tą pizzę. emotka emotka
I weźcie mi powiedzcie teraz, że nie samymi kartoflami człowiek żyje... emotka


Olej teściową i dawaj przepis na pizze emotka Bo sama się przymierzam od roku , a przepisów na spód jest od groma i nie wiadomo który dobry emotka emotka
0 0

xooxoo

#5858495 Napisano: 06.05.2014 14:44:38
zezowaty_kot napisał(a):

Standard - teściowa. I dziś dyskusja na temat wyższości kartofli nad innymi daniami. emotka emotka
Miałam plany, właśnie się szykowałam do wyjścia a dzwoni do mnie teściowa z informacją, że przyjeżdża ciotka i żebym zrobiła jakiś obiad, bo ona MUSI zajechać z teściem gdzieś tam (czyt. odwiedzić pierdzielniętą siostrę teścia, bo teść nie widział jej już chyba 3 dni). Akurat teraz, kiedy sama czeka na gościa. Ok, to mówię, że przełożę swoje plany i ugoszczę ciotkę, zrobię obiad. A że lodówka pusta to ze wszystkiego co mam postanowiłam zrobić pizzę. Dzwoni teraz teściowa, czy kupiłam kurczaka. Mówię, że nie, bo robię pizzę. I zaczęła się cały litania gorzkich żali, że przecież ONA NIE PODA DO JEDZENIA CIOTCE PIZZY, to muszą być kartofle i żebym obrała. Mówię, że nie mam czasu bo mi ciasto wyrasta i bla bla bla, generalnie, że nie bo nie, bo naszykowałam coś innego. To mi k*rwa mać krzyknęła do telefonu, że jak wróci to sama zrobi arcyważne kartofle i żebym sobie robiła dla siebie tą pizzę. emotka emotka
I weźcie mi powiedzcie teraz, że nie samymi kartoflami człowiek żyje... emotka


nie ma co, ale ma królewskie podniebienie emotka emotka Nie przejmuj się!

Wkurzam się że tyle bym chciała a jak zwykle nic nie wychodzi.
0 0

Gość: polarniczka

#5858496 Napisano: 06.05.2014 14:46:06
zezowaty_kot napisał(a):

Standard - teściowa. I dziś dyskusja na temat wyższości kartofli nad innymi daniami. emotka emotka
Miałam plany, właśnie się szykowałam do wyjścia a dzwoni do mnie teściowa z informacją, że przyjeżdża ciotka i żebym zrobiła jakiś obiad, bo ona MUSI zajechać z teściem gdzieś tam (czyt. odwiedzić pierdzielniętą siostrę teścia, bo teść nie widział jej już chyba 3 dni). Akurat teraz, kiedy sama czeka na gościa. Ok, to mówię, że przełożę swoje plany i ugoszczę ciotkę, zrobię obiad. A że lodówka pusta to ze wszystkiego co mam postanowiłam zrobić pizzę. Dzwoni teraz teściowa, czy kupiłam kurczaka. Mówię, że nie, bo robię pizzę. I zaczęła się cały litania gorzkich żali, że przecież ONA NIE PODA DO JEDZENIA CIOTCE PIZZY, to muszą być kartofle i żebym obrała. Mówię, że nie mam czasu bo mi ciasto wyrasta i bla bla bla, generalnie, że nie bo nie, bo naszykowałam coś innego. To mi k*rwa mać krzyknęła do telefonu, że jak wróci to sama zrobi arcyważne kartofle i żebym sobie robiła dla siebie tą pizzę. emotka emotka
I weźcie mi powiedzcie teraz, że nie samymi kartoflami człowiek żyje... emotka


kartofle są the best... emotka olej teściową...teściowa to nie rodzina
0 0

antylopia

#5858499 Napisano: 06.05.2014 14:47:39
zezowaty_kot napisał(a):

Standard - teściowa. I dziś dyskusja na temat wyższości kartofli nad innymi daniami. emotka emotka
Miałam plany, właśnie się szykowałam do wyjścia a dzwoni do mnie teściowa z informacją, że przyjeżdża ciotka i żebym zrobiła jakiś obiad, bo ona MUSI zajechać z teściem gdzieś tam (czyt. odwiedzić pierdzielniętą siostrę teścia, bo teść nie widział jej już chyba 3 dni). Akurat teraz, kiedy sama czeka na gościa. Ok, to mówię, że przełożę swoje plany i ugoszczę ciotkę, zrobię obiad. A że lodówka pusta to ze wszystkiego co mam postanowiłam zrobić pizzę. Dzwoni teraz teściowa, czy kupiłam kurczaka. Mówię, że nie, bo robię pizzę. I zaczęła się cały litania gorzkich żali, że przecież ONA NIE PODA DO JEDZENIA CIOTCE PIZZY, to muszą być kartofle i żebym obrała. Mówię, że nie mam czasu bo mi ciasto wyrasta i bla bla bla, generalnie, że nie bo nie, bo naszykowałam coś innego. To mi k*rwa mać krzyknęła do telefonu, że jak wróci to sama zrobi arcyważne kartofle i żebym sobie robiła dla siebie tą pizzę. emotka emotka
I weźcie mi powiedzcie teraz, że nie samymi kartoflami człowiek żyje... emotka



ja uwielbiam ziemniaki, ale bez przesady jak ide w gości to ich nie żądam emotka
Olej teściową, nie przejmuj się tylko pilnuj pizzy żeby się nie przypaliła:)
0 0

zezowaty_kot

#5858516 Napisano: 06.05.2014 15:11:58
Najlepsze jest to, że ciotka ze względu na swoją wagę (nadwagę) unika ziemniaków i jeśli je w ogóle zjada, to raptem łyżkę. I nie jest to żadną tajemnicą. Gdy weszła do mnie wręcz ucieszyła się, że w końcu zje coś innego. A 5 minut po niej wbiega zdyszana teściowa i przeprasza ją, że nie powitała jej w drzwiach miską kartofli. Ciotka tłumaczy jej, że chętnie spróbuje mojej pizzy, ale nie, teściowa jak w transie: KARTOFLE, KARTOFLE, KARTOFLE, KARTOFLE, KARTOFLE...

I teraz zostanę sama z dwiema pizzami emotka

Myślałam, że nic mnie nie zdziwi, po tym jak teść na kacu wydoił całą butlę doper herca myśląc, że to jakaś nalewka... Dom wariatów. KARTOFLE. KARTOFLE w sosie doperhercowym.
0 0

benasia

#5858541 Napisano: 06.05.2014 16:27:35
zezowaty_kot napisał(a):

Najlepsze jest to, że ciotka ze względu na swoją wagę (nadwagę) unika ziemniaków i jeśli je w ogóle zjada, to raptem łyżkę. I nie jest to żadną tajemnicą. Gdy weszła do mnie wręcz ucieszyła się, że w końcu zje coś innego. A 5 minut po niej wbiega zdyszana teściowa i przeprasza ją, że nie powitała jej w drzwiach miską kartofli. Ciotka tłumaczy jej, że chętnie spróbuje mojej pizzy, ale nie, teściowa jak w transie: KARTOFLE, KARTOFLE, KARTOFLE, KARTOFLE, KARTOFLE...

I teraz zostanę sama z dwiema pizzami emotka

Myślałam, że nic mnie nie zdziwi, po tym jak teść na kacu wydoił całą butlę doper herca myśląc, że to jakaś nalewka... Dom wariatów. KARTOFLE. KARTOFLE w sosie doperhercowym.


emotka emotka emotka
0 0

arabela79

#5858549 Napisano: 06.05.2014 16:48:58
Wkurzył mnie mocno ten filmik na konkurs FB (internetowy kantor).
Dla kota to na pewno nie jest smieszne. Nie mówię, że robi mu mega krzywde, ale ktos tu juz ma w glowie niezle "nastrzelane"
http://www.socialtab.mobi/work/270106
0 0

zezowaty_kot

#5858595 Napisano: 06.05.2014 18:36:18
arabela79 napisał(a):

Wkurzył mnie mocno ten filmik na konkurs FB (internetowy kantor).
Dla kota to na pewno nie jest smieszne. Nie mówię, że robi mu mega krzywde, ale ktos tu juz ma w glowie niezle "nastrzelane"
http://www.socialtab.mobi/work/270106



Absolutnie się z Tobą zgadzam, nie tyle samo wykorzystanie tego kota a ogólny wydźwięk. Ciekawe marzenie - amunicja dla kota. I strzelanie z kota do gołębi. Ani śmieszne, ani ładne. Mi się to nie kojarzy z żartem, a z przemocą. Nie podoba mi się i nie mam ochoty widzieć tego drugi raz.
0 0

selenes

#5858601 Napisano: 06.05.2014 19:04:34
zezowaty_kot napisał(a):

Najlepsze jest to, że ciotka ze względu na swoją wagę (nadwagę) unika ziemniaków i jeśli je w ogóle zjada, to raptem łyżkę. I nie jest to żadną tajemnicą. Gdy weszła do mnie wręcz ucieszyła się, że w końcu zje coś innego. A 5 minut po niej wbiega zdyszana teściowa i przeprasza ją, że nie powitała jej w drzwiach miską kartofli. Ciotka tłumaczy jej, że chętnie spróbuje mojej pizzy, ale nie, teściowa jak w transie: KARTOFLE, KARTOFLE, KARTOFLE, KARTOFLE, KARTOFLE...




I teraz zostanę sama z dwiema pizzami emotka

Myślałam, że nic mnie nie zdziwi, po tym jak teść na kacu wydoił całą butlę doper herca myśląc, że to jakaś nalewka... Dom wariatów. KARTOFLE. KARTOFLE w sosie doperhercowym.

emotka emotka



Hehehe, rozbawiła mnie Twoja teściowa, chociaż rozumiem w pełni Twoją frustrację emotka One już tak mają:)
0 0

zezowaty_kot

#5858610 Napisano: 06.05.2014 19:16:39
selenes, moja teściowa to w gruncie rzeczy naprawdę dobra kobieta, ale czasem tak silnie uczepiona tradycji rodzinnych, że naruszenie ich jest dla niej grzechem śmiertelnym. Tak jest między innymi z tymi KARTOFLAMI codziennie, nawet jak zrobię jakiś obiad bez ziemniaków, to ona i tak cichaczem ugotuje sobie na kolację choćby kilka i zje sama, bo KARTOFLE muszą być. Tak jak rosół co niedzielę, nawet jak nikogo w domu nie ma (ale rosół, choćby samotnie musi stać na straży rodzinnej tradycji).
0 0

dolly

#5858627 Napisano: 06.05.2014 19:50:37
zezowaty_kot napisał(a):

Najlepsze jest to, że ciotka ze względu na swoją wagę (nadwagę) unika ziemniaków i jeśli je w ogóle zjada, to raptem łyżkę. I nie jest to żadną tajemnicą. Gdy weszła do mnie wręcz ucieszyła się, że w końcu zje coś innego. A 5 minut po niej wbiega zdyszana teściowa i przeprasza ją, że nie powitała jej w drzwiach miską kartofli. Ciotka tłumaczy jej, że chętnie spróbuje mojej pizzy, ale nie, teściowa jak w transie: KARTOFLE, KARTOFLE, KARTOFLE, KARTOFLE, KARTOFLE...

I teraz zostanę sama z dwiema pizzami emotka

Myślałam, że nic mnie nie zdziwi, po tym jak teść na kacu wydoił całą butlę doper herca myśląc, że to jakaś nalewka... Dom wariatów. KARTOFLE. KARTOFLE w sosie doperhercowym.



nie bardzo w takim razie rozumiem, dlaczego ciotka tej pizzy nie zjadla? Wychodzi z tego, ze tesciowa nie dosc ze Ci plany popsula to jeszcze postawiła na swoim.
0 0

zezowaty_kot

#5858637 Napisano: 06.05.2014 20:06:33
Ciotka pizzę zjadła mimo "zakazów" teściowej emotka
0 0

dolly

#5858656 Napisano: 06.05.2014 20:41:40
zezowaty_kot napisał(a):

Ciotka pizzę zjadła mimo "zakazów" teściowej emotka



uffff emotka
0 0

Gość: Anonima

#5858741 Napisano: 07.05.2014 00:15:44
wkurza mnie ze kolejny dzien spac nie moge :-[
0 0

Gość: iwonciaaa

#5858743 Napisano: 07.05.2014 01:02:16
ósemka pie***ona
niech mi ktoś amputuje twarz emotka
0 0

zaczytana-pola

#5858744 Napisano: 07.05.2014 01:11:40
iwonciaaa napisał(a):

ósemka pie***ona
niech mi ktoś amputuje twarz emotka


Zrób sobie napar z szałwii i płucz jamę ustną. Też to przechodziłam. Ząb niby w porządku, a jednak bolał emotka
0 0

Gość: iwonciaaa

#5858745 Napisano: 07.05.2014 01:33:09
zaczytana-pola napisał(a):

iwonciaaa napisał(a):

ósemka pie***ona
niech mi ktoś amputuje twarz emotka


Zrób sobie napar z szałwii i płucz jamę ustną. Też to przechodziłam. Ząb niby w porządku, a jednak bolał emotka



Szałwia to mój największy przyjaciel ostatnio, dziękuję emotka
Byłam u dentystki i powiedziała, że nic mi z tym nie zrobi, bo ząb rośnie dobrze i szkoda go wyrywać, a resztę trzeba przecierpieć.
0 0