e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

pusheen napisał(a):

A może warto przestać pisać o gościu nie wiadomo skąd wzięte rzeczy i dać mu się wypowiedzieć? Strasznie chamskie jest sugerowanie, że chce jakąś dodatkową kasę albo zakochał się  (wtf?) w danej użytkowniczce. Ile Wy macie lat ludzie?

Skoro wcześniej wysyłał paragony to coś się musiało zadziać w trakcie rozmowy i ani jedna ani druga strona nie przedstawiła żadnych dowodów na brak swojej winy.

pusheen napisał(a):

A może warto przestać pisać o gościu nie wiadomo skąd wzięte rzeczy i dać mu się wypowiedzieć? Strasznie chamskie jest sugerowanie, że chce jakąś dodatkową kasę albo zakochał się  (wtf?) w danej użytkowniczce. Ile Wy macie lat ludzie?

Skoro wcześniej wysyłał paragony to coś się musiało zadziać w trakcie rozmowy i ani jedna ani druga strona nie przedstawiła żadnych dowodów na brak swojej winy.

pusheen napisał(a):

A może warto przestać pisać o gościu nie wiadomo skąd wzięte rzeczy i dać mu się wypowiedzieć? Strasznie chamskie jest sugerowanie, że chce jakąś dodatkową kasę albo zakochał się  (wtf?) w danej użytkowniczce. Ile Wy macie lat ludzie?

Skoro wcześniej wysyłał paragony to coś się musiało zadziać w trakcie rozmowy i ani jedna ani druga strona nie przedstawiła żadnych dowodów na brak swojej winy.

Orenda napisał(a):

pusheen napisał(a):

A może warto przestać pisać o gościu nie wiadomo skąd wzięte rzeczy i dać mu się wypowiedzieć? Strasznie chamskie jest sugerowanie, że chce jakąś dodatkową kasę albo zakochał się  (wtf?) w danej użytkowniczce. Ile Wy macie lat ludzie?

Skoro wcześniej wysyłał paragony to coś się musiało zadziać w trakcie rozmowy i ani jedna ani druga strona nie przedstawiła żadnych dowodów na brak swojej winy.

Zgadzam się, tylko zauważ, że pard0x się wypowiedział, a wypowiedź była tak enigmatyczna i "nicniewyjaśniająca", że trudno się dziwić reakcji na nią.

Myślę też, że tekst majoneza (majonezu? ) była zdecydowanie z przymrużeniem oka.

majonez1992 napisał(a):

Orenda napisał(a):

pusheen napisał(a):

A może warto przestać pisać o gościu nie wiadomo skąd wzięte rzeczy i dać mu się wypowiedzieć? Strasznie chamskie jest sugerowanie, że chce jakąś dodatkową kasę albo zakochał się  (wtf?) w danej użytkowniczce. Ile Wy macie lat ludzie?

Skoro wcześniej wysyłał paragony to coś się musiało zadziać w trakcie rozmowy i ani jedna ani druga strona nie przedstawiła żadnych dowodów na brak swojej winy.

Zgadzam się, tylko zauważ, że pard0x się wypowiedział, a wypowiedź była tak enigmatyczna i "nicniewyjaśniająca", że trudno się dziwić reakcji na nią.

Myślę też, że tekst majoneza (majonezu? ) była zdecydowanie z przymrużeniem oka.

mysle ze to jest poj e bane zachowanie, a tekst o tym „lubieniu kogos bardziej niz on jego” to najmniejsza obelga. Toz sam to zasugerowal, ze trzeba mu w d…pe wlazic, pisac, wtedy ON LASKAWIE PARAGONY ODSYLA.

zielonaszpilka napisał(a):

pusheen napisał(a):

A może warto przestać pisać o gościu nie wiadomo skąd wzięte rzeczy i dać mu się wypowiedzieć? Strasznie chamskie jest sugerowanie, że chce jakąś dodatkową kasę albo zakochał się  (wtf?) w danej użytkowniczce. Ile Wy macie lat ludzie?

Skoro wcześniej wysyłał paragony to coś się musiało zadziać w trakcie rozmowy i ani jedna ani druga strona nie przedstawiła żadnych dowodów na brak swojej winy.

Ale przecież pard0x ma szansę się wypowiedzieć. Ba, był o to proszony i wiele osób czeka na przedstawienie jego wersji. Nikt nie twierdzi, że chciał dodatkową kasę, dyskusja na ten temat dotyczy wpisu isiulki, która uznała, że dobrze by było w takiej sytuacji dzielić się wygraną ze sprzedającym. Nie wiem co
musiałoby się zadziać w trakcie rozmowy, żebym uznała, że nie odeślę kupującemu u mnie paragonu na nagrodę. Naprawdę na myśl przychodzą mi tylko mega hardcorowe rzeczy, a i tak pewnie odesłałabym ten paragon i po prostu zablokowała na przyszłość użytkownika, który mi zalazł za skórę.

Enjoy_today napisał(a):

Przypominam tylko, że nie padła tu informacja, że parad0x zarządał "okupu" za paragon.

nanajka81 napisał(a):

pusheen napisał(a):

A może warto przestać pisać o gościu nie wiadomo skąd wzięte rzeczy i dać mu się wypowiedzieć? Strasznie chamskie jest sugerowanie, że chce jakąś dodatkową kasę albo zakochał się  (wtf?) w danej użytkowniczce. Ile Wy macie lat ludzie?

Skoro wcześniej wysyłał paragony to coś się musiało zadziać w trakcie rozmowy i ani jedna ani druga strona nie przedstawiła żadnych dowodów na brak swojej winy.

No dokładnie. Czytam te rozmowy i czytam i mam wrażenie że coś tu jest nie tak i z jednej i z drugiej strony...

Orenda napisał(a):

pusheen napisał(a):

A może warto przestać pisać o gościu nie wiadomo skąd wzięte rzeczy i dać mu się wypowiedzieć? Strasznie chamskie jest sugerowanie, że chce jakąś dodatkową kasę albo zakochał się  (wtf?) w danej użytkowniczce. Ile Wy macie lat ludzie?

Skoro wcześniej wysyłał paragony to coś się musiało zadziać w trakcie rozmowy i ani jedna ani druga strona nie przedstawiła żadnych dowodów na brak swojej winy.

Zgadzam się, tylko zauważ, że pard0x się wypowiedział, a wypowiedź była tak enigmatyczna i "nicniewyjaśniająca", że trudno się dziwić reakcji na nią.

Myślę też, że tekst majoneza (majonezu? ) była zdecydowanie z przymrużeniem oka.

@gnieszk@ napisał(a):

zielonaszpilka napisał(a):

pusheen napisał(a):

A może warto przestać pisać o gościu nie wiadomo skąd wzięte rzeczy i dać mu się wypowiedzieć? Strasznie chamskie jest sugerowanie, że chce jakąś dodatkową kasę albo zakochał się  (wtf?) w danej użytkowniczce. Ile Wy macie lat ludzie?

Skoro wcześniej wysyłał paragony to coś się musiało zadziać w trakcie rozmowy i ani jedna ani druga strona nie przedstawiła żadnych dowodów na brak swojej winy.

Ale przecież pard0x ma szansę się wypowiedzieć. Ba, był o to proszony i wiele osób czeka na przedstawienie jego wersji. Nikt nie twierdzi, że chciał dodatkową kasę, dyskusja na ten temat dotyczy wpisu isiulki, która uznała, że dobrze by było w takiej sytuacji dzielić się wygraną ze sprzedającym. Nie wiem co
musiałoby się zadziać w trakcie rozmowy, żebym uznała, że nie odeślę kupującemu u mnie paragonu na nagrodę. Naprawdę na myśl przychodzą mi tylko mega hardcorowe rzeczy, a i tak pewnie odesłałabym ten paragon i po prostu zablokowała na przyszłość użytkownika, który mi zalazł za skórę.

Dokładnie tak. Ja kiedyś sprzedawałam paragon osobie, która okazała się tak niemiła, że szkoda gadać. Dostałam m.in. opierdziel, że wysłałam paragon przez Outlooka z telefonu. I był  on nie jako załącznik do wiadomości tylko niejako w treści. I usłyszałam (przeczytałam), że mam to normalnie wysłać z komputera, bo się nie da tego pobrać  Nie skomentowałam, wysłałam ponownie. Poczekałam na wyniki konkursu, żeby w razie wygranej dokończyć sprawę. Potem zablokowałam typka i tyle. To, że nie chcę takich osób w moim życiu, nie uprawnia mnie do tego, żeby nie doprowadzić sprawy do końca.

pusheen napisał(a):

@gnieszk@ napisał(a):

zielonaszpilka napisał(a):

pusheen napisał(a):

A może warto przestać pisać o gościu nie wiadomo skąd wzięte rzeczy i dać mu się wypowiedzieć? Strasznie chamskie jest sugerowanie, że chce jakąś dodatkową kasę albo zakochał się  (wtf?) w danej użytkowniczce. Ile Wy macie lat ludzie?

Skoro wcześniej wysyłał paragony to coś się musiało zadziać w trakcie rozmowy i ani jedna ani druga strona nie przedstawiła żadnych dowodów na brak swojej winy.

Ale przecież pard0x ma szansę się wypowiedzieć. Ba, był o to proszony i wiele osób czeka na przedstawienie jego wersji. Nikt nie twierdzi, że chciał dodatkową kasę, dyskusja na ten temat dotyczy wpisu isiulki, która uznała, że dobrze by było w takiej sytuacji dzielić się wygraną ze sprzedającym. Nie wiem co
musiałoby się zadziać w trakcie rozmowy, żebym uznała, że nie odeślę kupującemu u mnie paragonu na nagrodę. Naprawdę na myśl przychodzą mi tylko mega hardcorowe rzeczy, a i tak pewnie odesłałabym ten paragon i po prostu zablokowała na przyszłość użytkownika, który mi zalazł za skórę.

Dokładnie tak. Ja kiedyś sprzedawałam paragon osobie, która okazała się tak niemiła, że szkoda gadać. Dostałam m.in. opierdziel, że wysłałam paragon przez Outlooka z telefonu. I był  on nie jako załącznik do wiadomości tylko niejako w treści. I usłyszałam (przeczytałam), że mam to normalnie wysłać z komputera, bo się nie da tego pobrać  Nie skomentowałam, wysłałam ponownie. Poczekałam na wyniki konkursu, żeby w razie wygranej dokończyć sprawę. Potem zablokowałam typka i tyle. To, że nie chcę takich osób w moim życiu, nie uprawnia mnie do tego, żeby nie doprowadzić sprawy do końca.

Wy macie takie podejście, a ktoś może mieć inne i chcieć odpowiedzieć chamstwem na chamstwo. Różnie bywa i ciężko powiedzieć czyja to wina nie znając przebiegu rozmowy.

pusheen napisał(a):

@gnieszk@ napisał(a):

zielonaszpilka napisał(a):

pusheen napisał(a):

A może warto przestać pisać o gościu nie wiadomo skąd wzięte rzeczy i dać mu się wypowiedzieć? Strasznie chamskie jest sugerowanie, że chce jakąś dodatkową kasę albo zakochał się  (wtf?) w danej użytkowniczce. Ile Wy macie lat ludzie?

Skoro wcześniej wysyłał paragony to coś się musiało zadziać w trakcie rozmowy i ani jedna ani druga strona nie przedstawiła żadnych dowodów na brak swojej winy.

Ale przecież pard0x ma szansę się wypowiedzieć. Ba, był o to proszony i wiele osób czeka na przedstawienie jego wersji. Nikt nie twierdzi, że chciał dodatkową kasę, dyskusja na ten temat dotyczy wpisu isiulki, która uznała, że dobrze by było w takiej sytuacji dzielić się wygraną ze sprzedającym. Nie wiem co
musiałoby się zadziać w trakcie rozmowy, żebym uznała, że nie odeślę kupującemu u mnie paragonu na nagrodę. Naprawdę na myśl przychodzą mi tylko mega hardcorowe rzeczy, a i tak pewnie odesłałabym ten paragon i po prostu zablokowała na przyszłość użytkownika, który mi zalazł za skórę.

Dokładnie tak. Ja kiedyś sprzedawałam paragon osobie, która okazała się tak niemiła, że szkoda gadać. Dostałam m.in. opierdziel, że wysłałam paragon przez Outlooka z telefonu. I był  on nie jako załącznik do wiadomości tylko niejako w treści. I usłyszałam (przeczytałam), że mam to normalnie wysłać z komputera, bo się nie da tego pobrać  Nie skomentowałam, wysłałam ponownie. Poczekałam na wyniki konkursu, żeby w razie wygranej dokończyć sprawę. Potem zablokowałam typka i tyle. To, że nie chcę takich osób w moim życiu, nie uprawnia mnie do tego, żeby nie doprowadzić sprawy do końca.

Wy macie takie podejście, a ktoś może mieć inne i chcieć odpowiedzieć chamstwem na chamstwo. Różnie bywa i ciężko powiedzieć czyja to wina nie znając przebiegu rozmowy.

pusheen napisał(a):

Chyba warto zamknąć te zbędne dyskusje. To jest sprawa między dwoma użytkownikami i nie widzę sensu wstawiania się za którąś ze stron, nie znając szczegółów. Dowodów nie ma tutaj żadnych, więc oskarżanie kogoś nie powinno mieć miejsca. Tak samo jak pisanie jak ktoś by postąpił w danej sytuacji, nie znając jej na 100%.

pusheen napisał(a):

Chyba warto zamknąć te zbędne dyskusje. To jest sprawa między dwoma użytkownikami i nie widzę sensu wstawiania się za którąś ze stron, nie znając szczegółów. Dowodów nie ma tutaj żadnych, więc oskarżanie kogoś nie powinno mieć miejsca. Tak samo jak pisanie jak ktoś by postąpił w danej sytuacji, nie znając jej na 100%.

psotka napisał(a):

Czyli cala ta szopka kreci sie o wyggrany iphone?

psotka napisał(a):

Czyli cala ta szopka kreci sie o wyggrany iphone?