e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

psotka napisał(a):

Czyli cala ta szopka kreci sie o wyggrany iphone?

estrelitta napisał(a):

psotka napisał(a):

Czyli cala ta szopka kreci sie o wyggrany iphone?

A co iphony rosną w ogródkach? Nie ma znaczenia czy auto, telefon czy bon na 100 zł.
Kończąc nasze dwudniowe rozważania i dziękując Wam za wsparcie i dobre rady informuję,  iż kolega odezwał się do mnie mailowo a także odesłał wymagane dokumenty do agencji, za co mu tu na forum bardzo dziękuję. Pozdrawiam!

isiulka napisał(a):

estrelitta napisał(a):

psotka napisał(a):

Czyli cala ta szopka kreci sie o wyggrany iphone?

A co iphony rosną w ogródkach? Nie ma znaczenia czy auto, telefon czy bon na 100 zł.
Kończąc nasze dwudniowe rozważania i dziękując Wam za wsparcie i dobre rady informuję,  iż kolega odezwał się do mnie mailowo a także odesłał wymagane dokumenty do agencji, za co mu tu na forum bardzo dziękuję. Pozdrawiam!

Połowa forum obrzuciła chłopaka gó***, Ty sama wyzywałaś go od złodziei, raczej mało kto już będzie korzystał z jego usług, wiec może warto byłoby teraz wyjaśnić w czym tkwił problem i oczyścić jego imię? Chyba, ze na to nie zasługuje i nadal uważasz ze jest złodziejem i nie warto korzystać z jego usług?

isiulka napisał(a):

estrelitta napisał(a):

psotka napisał(a):

Czyli cala ta szopka kreci sie o wyggrany iphone?

A co iphony rosną w ogródkach? Nie ma znaczenia czy auto, telefon czy bon na 100 zł.
Kończąc nasze dwudniowe rozważania i dziękując Wam za wsparcie i dobre rady informuję,  iż kolega odezwał się do mnie mailowo a także odesłał wymagane dokumenty do agencji, za co mu tu na forum bardzo dziękuję. Pozdrawiam!

Połowa forum obrzuciła chłopaka gó***, Ty sama wyzywałaś go od złodziei, raczej mało kto już będzie korzystał z jego usług, wiec może warto byłoby teraz wyjaśnić w czym tkwił problem i oczyścić jego imię? Chyba, ze na to nie zasługuje i nadal uważasz ze jest złodziejem i nie warto korzystać z jego usług?

zielonaszpilka napisał(a):

isiulka napisał(a):

estrelitta napisał(a):

psotka napisał(a):

Czyli cala ta szopka kreci sie o wyggrany iphone?

A co iphony rosną w ogródkach? Nie ma znaczenia czy auto, telefon czy bon na 100 zł.
Kończąc nasze dwudniowe rozważania i dziękując Wam za wsparcie i dobre rady informuję,  iż kolega odezwał się do mnie mailowo a także odesłał wymagane dokumenty do agencji, za co mu tu na forum bardzo dziękuję. Pozdrawiam!

Połowa forum obrzuciła chłopaka gó***, Ty sama wyzywałaś go od złodziei, raczej mało kto już będzie korzystał z jego usług, wiec może warto byłoby teraz wyjaśnić w czym tkwił problem i oczyścić jego imię? Chyba, ze na to nie zasługuje i nadal uważasz ze jest złodziejem i nie warto korzystać z jego usług?

Nikt nie obrzucał go gów***, nie przesadzaj. Estrelitta w nerwach użyła paru obraźliwych określeń. Ludzie oczekiwali wyjaśnień i je dostali - cytat: „ Jak ktoś ze mną prowadzi normalnie konwersacje a nie tylko wtedy, gdy czegoś akurat ode mnie potrzebuje to paragony są wysyłane aż miło”. Parad0x  postanowił ukarać estrelittę za jakieś swoje wydumane niespełnione oczekiwania i trzymał ją w niepewności do ostatniej chwili. Zachowanie bezczelne i niepoważne. Dziwisz się, że mało kto będzie korzystał z jego usług? Ja ani odrobinę.  Nie zaryzykowałabym kupna paragonu od niego, nie wiedząc czy znowu nie trafię na zły humor i czy mi też nie zafunduje takiego emocjonalnego rollercoastera. Estrelitta napisała, że się odezwał, zrobił to co powinien zrobić od razu, podziękowała mu. Czego jeszcze oczekujesz?

isiulka napisał(a):

zielonaszpilka napisał(a):

isiulka napisał(a):

estrelitta napisał(a):

psotka napisał(a):

Czyli cala ta szopka kreci sie o wyggrany iphone?

A co iphony rosną w ogródkach? Nie ma znaczenia czy auto, telefon czy bon na 100 zł.
Kończąc nasze dwudniowe rozważania i dziękując Wam za wsparcie i dobre rady informuję,  iż kolega odezwał się do mnie mailowo a także odesłał wymagane dokumenty do agencji, za co mu tu na forum bardzo dziękuję. Pozdrawiam!

Połowa forum obrzuciła chłopaka gó***, Ty sama wyzywałaś go od złodziei, raczej mało kto już będzie korzystał z jego usług, wiec może warto byłoby teraz wyjaśnić w czym tkwił problem i oczyścić jego imię? Chyba, ze na to nie zasługuje i nadal uważasz ze jest złodziejem i nie warto korzystać z jego usług?

Nikt nie obrzucał go gów***, nie przesadzaj. Estrelitta w nerwach użyła paru obraźliwych określeń. Ludzie oczekiwali wyjaśnień i je dostali - cytat: „ Jak ktoś ze mną prowadzi normalnie konwersacje a nie tylko wtedy, gdy czegoś akurat ode mnie potrzebuje to paragony są wysyłane aż miło”. Parad0x  postanowił ukarać estrelittę za jakieś swoje wydumane niespełnione oczekiwania i trzymał ją w niepewności do ostatniej chwili. Zachowanie bezczelne i niepoważne. Dziwisz się, że mało kto będzie korzystał z jego usług? Ja ani odrobinę.  Nie zaryzykowałabym kupna paragonu od niego, nie wiedząc czy znowu nie trafię na zły humor i czy mi też nie zafunduje takiego emocjonalnego rollercoastera. Estrelitta napisała, że się odezwał, zrobił to co powinien zrobić od razu, podziękowała mu. Czego jeszcze oczekujesz?

Czyli Twoim zdaniem, to jest normalne aby kogoś wyzywać od złodziei a potem udawać ze nie było sprawy, bo jednak nie jest złodziejem?

atyde25 napisał(a):

Ale sobota wpierw się wykłócałam z ochroniarzami od SummerFestival bo ulica zamknięta w sumie już na 3 dni.
By dojść do parku z towarzyszem niedoli.Niestety źle to na niego podziałało w samej drodze do parku 4 razy siadał na chodniku.A potem 300 metrów od parku i już wstać nie chciał.Więc park podziwialiśmy z oddali, musiałam taryfę wezwać droga bliska 15 zł dałam panu 5 taka napiwku  bo był bardzo miły.I co trza iść na promo zakupy i odkuć się za to 20 zł wydane bez sensu...............
Ale za to sporo kapsli mam hahahhah taki żarcik na pociechę.
Jeszcze zwyzywałam jakąś młodą dziewuchę bo mi nerwy puściły niech urodzi niepełnosprawne dziecko i zobaczy jaki to los bo mi nerwy puściły miały prawo po tylu latach takiego życia.
Tak nie powinnam,tak wstydzę się.

nanajka81 napisał(a):

Wkurza mnie że konkursowicze tak się "cieszą" z wygranych w MDW, że zaraz obok dodają dopisek "sprzedam". To się chyba cieszą że mają coś na sprzedaż a nie z wygranej...

cudaczek121 napisał(a):

nanajka81 napisał(a):

Wkurza mnie że konkursowicze tak się "cieszą" z wygranych w MDW, że zaraz obok dodają dopisek "sprzedam". To się chyba cieszą że mają coś na sprzedaż a nie z wygranej...

Cieszą się, że wygrali coś, co mogą spieniezyc, a za zdobytą ze sprzedaży tego, co bardziej przyda się innym, będą mogli kupić coś przydatnego dla siebie.

nanajka81 napisał(a):

Rozumiem to ale wątek na sprzedaż jest gdzie indziej. Po co piszą to w MDW?

nanajka81 napisał(a):

cudaczek121 napisał(a):

nanajka81 napisał(a):

Wkurza mnie że konkursowicze tak się "cieszą" z wygranych w MDW, że zaraz obok dodają dopisek "sprzedam". To się chyba cieszą że mają coś na sprzedaż a nie z wygranej...

Cieszą się, że wygrali coś, co mogą spieniezyc, a za zdobytą ze sprzedaży tego, co bardziej przyda się innym, będą mogli kupić coś przydatnego dla siebie.

Rozumiem to ale wątek na sprzedaż jest gdzie indziej. Po co piszą to w MDW?

elemelex napisał(a):

Szczerze to mam dziwne odczucia jak widzę tę wyższą matematykę jaka się tu uprawia z paragonami. Jak to, że niby ktoś kto nie wygrał wysyła w imieniu kogoś kto wygrał paragon do agencji? To jakie podaje dane nadawcy? To już naprawdę lepiej iść do tego sklepu, a jak ma się za daleko to olać konkurs... Olanie konkursu czasem robi dobrze dla zdrowia.

agakaz2 napisał(a):

nanajka81 napisał(a):

cudaczek121 napisał(a):

nanajka81 napisał(a):

Wkurza mnie że konkursowicze tak się "cieszą" z wygranych w MDW, że zaraz obok dodają dopisek "sprzedam". To się chyba cieszą że mają coś na sprzedaż a nie z wygranej...

Cieszą się, że wygrali coś, co mogą spieniezyc, a za zdobytą ze sprzedaży tego, co bardziej przyda się innym, będą mogli kupić coś przydatnego dla siebie.

Rozumiem to ale wątek na sprzedaż jest gdzie indziej. Po co piszą to w MDW?

już był temat poruszany przez admina ale ludzie mają to gdzieś są zasady trzeba je łamać.  wkurza mnie to bardzo bo na codzień spotykam się z tym w pracy i nic nie poradzę

Anisu napisał(a):

Wczoraj w Rossmann zacięła sie kasa samoobsługowa, i nie wypluła paragonu, oczywiście akurat miałam Tołpa do konkursu. Idę do kasjerki i mówię, że nie dostałam paragou. Spojrzała się na mnie jak na debilkę, i pyta: a chce Pani? A ja, że chcę!!! To zrobię pani duplikat. Poszła na zaplecze, i przyniosła kartkę białą A4 , która chyba sama pisała na komputerze, na której było napisane u góry  "paragon" , numer kasy, paragonu, kwota i nazwa kosmetyków. Ani jaki sklep, ani nr NIP,  I mówię, że dziwnie to wygląda, że chciałabym jaką pieczątkę , podpis, albo najlepiej oddać te kosmetyki. To nie chciała. Więc porażka. Taki pech no. Mieliście już taką sytuację?