Reklama na e-Konkursy.info

Wkurza mnie...

doo

#7260773 Napisano: 14.05.2025 02:13:09
elemelex napisał(a):

Wkurza mnie drukowanie oświadczeń. Jak człowiek jest chory, to już robi się z tego problem, zwłaszcza jak się ma otoczenie niechętne konkursom. Chyba trzeba sobie kupić drukarkę emotka
Walczy się z samym sobą by napisać odpowiedź, ale potem jeszcze z paroma innymi elementami emotka
A wy macie drukarkę konkursową w domu?:D

Tak, to kartka i długopis. Niezawodne!
1 kumulacja 0

ReneK

#7260835 Napisano: 14.05.2025 10:24:49
doo napisał(a):

elemelex napisał(a):

Wkurza mnie drukowanie oświadczeń. Jak człowiek jest chory, to już robi się z tego problem, zwłaszcza jak się ma otoczenie niechętne konkursom. Chyba trzeba sobie kupić drukarkę emotka
Walczy się z samym sobą by napisać odpowiedź, ale potem jeszcze z paroma innymi elementami emotka
A wy macie drukarkę konkursową w domu?:D

Tak, to kartka i długopis. Niezawodne!

Ja rownież drukarki nie mam! emotka i często "trenuję pismo" pisząc oświadczenia!No chyba że jest bardzo "rozbudowane" to wtedy trzeba si4e poświęcić niestety i jechac druknąć 🤷nie mam też w pobliżu możliwości drukowania wie4c jest to może i kłopotliwe!Ale myśl o Nagrodzie powinna  zrekompensować "utrudnienia" emotka

PanPrezes

#7261061 Napisano: 14.05.2025 16:09:29
Wkurza mnie agencja Digital Kingdom i jej konkurs WW, gdzie wygrywają zgłoszenia kreatywnie minimalistyczne i trywialne, gdzie na 20 zgłoszeń nie wyróżnili choćby jednego 😑.
1 pikawka 0

PPPet-er

#7261067 Napisano: 14.05.2025 16:18:57
PanPrezes napisał(a):

Wkurza mnie agencja Digital Kingdom i jej konkurs WW, gdzie wygrywają zgłoszenia kreatywnie minimalistyczne i trywialne, gdzie na 20 zgłoszeń nie wyróżnili choćby jednego 😑.

Bo to konkurs trywialny emotka  trza sie w ich ramki jezykowe wcisnac by wygrac  emotka

gregory04

#7261105 Napisano: 14.05.2025 17:14:31
Wkurzają mnie konkursy w których nie ma ograniczenia co do ilości znaków. Naprawdę nie wiadomo jak długi tekst napisać żeby mieć szanse na wygranąemotka
1 kumulacja 0

mietowa

#7261412 Napisano: 15.05.2025 11:17:58
Szlag mnie trafi z tą platformą everyday.me. Po co organizują tyle konkursów, skoro nie potrafią zrobić działającego formularza?

zelazo

#7261452 Napisano: 15.05.2025 12:02:18
Nie wiem czy dobry wątek, ale poniekąd o wkurzaniu...

uzuri
Zamiany nie chcesz na to co zaoferowałem. Ok.
Pytam czy za gotówkę oddasz? A Ty każesz mi spier*** i blokujesz?

Nie wiem czy Ty masz zły dzień, czy o co Ci chodzi? Można chyba kulturalniej trochę... Pozdrawiam
1 kumulacja 0

zezowaty_kot

#7261970 Napisano: 16.05.2025 12:31:57
Mój pies, tzn mój diabeł... każdego dnia odwala mi jakąś akcję,wczoraj pogryzł kartę z erłika na 300 zł, dziś najpierw wylał mi energola na telefon a jak poszłam po papier żeby posprzątać, to wyłamał ze ściany lampkę taką nad schodami, nie mam na pewno zapasowej... miałam w życiu wiele zwierząt, psy z problemami behiaworalnymi, ale z tym demonem już nie wyrabiam. Wykastrowałam go, myślałam że zrozumie aluzje, ale on po narkozie wstał i to olał. Nie wiem co jeszcze mam mu uciąć, chyba łapy i ogon... aż mi się płakać dziś chce. I to nie jest tak, że on "się nudzi", my poświęcamy naszym psom bardzo dużo czasu, "wymęczamy" je i pozostałe kładą się i śpią, a ten na chwilę na d o o pie nie usiądzie. On nawet jak idzie to biegnie...

ktosiek1

#7261973 Napisano: 16.05.2025 12:37:58
gregory04 napisał(a):

Wkurzają mnie konkursy w których nie ma ograniczenia co do ilości znaków. Naprawdę nie wiadomo jak długi tekst napisać żeby mieć szanse na wygranąemotka

Im krócej, tym lepiej 😉

mandarynka16

#7261978 Napisano: 16.05.2025 12:45:51
zezowaty_kot napisał(a):

Mój pies, tzn mój diabeł... każdego dnia odwala mi jakąś akcję,wczoraj pogryzł kartę z erłika na 300 zł, dziś najpierw wylał mi energola na telefon a jak poszłam po papier żeby posprzątać, to wyłamał ze ściany lampkę taką nad schodami, nie mam na pewno zapasowej... miałam w życiu wiele zwierząt, psy z problemami behiaworalnymi, ale z tym demonem już nie wyrabiam. Wykastrowałam go, myślałam że zrozumie aluzje, ale on po narkozie wstał i to olał. Nie wiem co jeszcze mam mu uciąć, chyba łapy i ogon... aż mi się płakać dziś chce. I to nie jest tak, że on "się nudzi", my poświęcamy naszym psom bardzo dużo czasu, "wymęczamy" je i pozostałe kładą się i śpią, a ten na chwilę na d o o pie nie usiądzie. On nawet jak idzie to biegnie...

od 3 roku robią się spokojniejsze
0 0

zezowaty_kot

#7261980 Napisano: 16.05.2025 12:49:11
mandarynka16 napisał(a):

zezowaty_kot napisał(a):

Mój pies, tzn mój diabeł... każdego dnia odwala mi jakąś akcję,wczoraj pogryzł kartę z erłika na 300 zł, dziś najpierw wylał mi energola na telefon a jak poszłam po papier żeby posprzątać, to wyłamał ze ściany lampkę taką nad schodami, nie mam na pewno zapasowej... miałam w życiu wiele zwierząt, psy z problemami behiaworalnymi, ale z tym demonem już nie wyrabiam. Wykastrowałam go, myślałam że zrozumie aluzje, ale on po narkozie wstał i to olał. Nie wiem co jeszcze mam mu uciąć, chyba łapy i ogon... aż mi się płakać dziś chce. I to nie jest tak, że on "się nudzi", my poświęcamy naszym psom bardzo dużo czasu, "wymęczamy" je i pozostałe kładą się i śpią, a ten na chwilę na d o o pie nie usiądzie. On nawet jak idzie to biegnie...

od 3 roku robią się spokojniejsze

Ja wiem... To nie jest mój pierwszy pies, on ma dopiero 7 msc, ale naprawdę NIGDY żaden pies nie wpędzał mnie w takie koszta i nie siał takiego ogromu zniszczeń. Mam też drugiego JRT i ten drugi to aniołek, zupełnie inny temperament, da się z nim omówić każdy problem. A z Czemkiem to wygląda tak: "Czemuś nie wolno ganiać kotów" a Czemek "dobrze mamusiu jestem słodki kocham kotki śmierć wrogom ojczyzny koty koty zabije je gdzie te koty"

as32572

#7262263 Napisano: 17.05.2025 11:01:12
Wkurza mnie,że od majówki nie mogę się pozbyć kataru, wszystkie inne objawy zapalenia zatok minęły a katar się nigdzie nie wybiera emotka
0 0

@gnieszk@

#7262269 Napisano: 17.05.2025 11:31:31
zezowaty_kot napisał(a):

mandarynka16 napisał(a):

zezowaty_kot napisał(a):

Mój pies, tzn mój diabeł... każdego dnia odwala mi jakąś akcję,wczoraj pogryzł kartę z erłika na 300 zł, dziś najpierw wylał mi energola na telefon a jak poszłam po papier żeby posprzątać, to wyłamał ze ściany lampkę taką nad schodami, nie mam na pewno zapasowej... miałam w życiu wiele zwierząt, psy z problemami behiaworalnymi, ale z tym demonem już nie wyrabiam. Wykastrowałam go, myślałam że zrozumie aluzje, ale on po narkozie wstał i to olał. Nie wiem co jeszcze mam mu uciąć, chyba łapy i ogon... aż mi się płakać dziś chce. I to nie jest tak, że on "się nudzi", my poświęcamy naszym psom bardzo dużo czasu, "wymęczamy" je i pozostałe kładą się i śpią, a ten na chwilę na d o o pie nie usiądzie. On nawet jak idzie to biegnie...

od 3 roku robią się spokojniejsze

Ja wiem... To nie jest mój pierwszy pies, on ma dopiero 7 msc, ale naprawdę NIGDY żaden pies nie wpędzał mnie w takie koszta i nie siał takiego ogromu zniszczeń. Mam też drugiego JRT i ten drugi to aniołek, zupełnie inny temperament, da się z nim omówić każdy problem. A z Czemkiem to wygląda tak: "Czemuś nie wolno ganiać kotów" a Czemek "dobrze mamusiu jestem słodki kocham kotki śmierć wrogom ojczyzny koty koty zabije je gdzie te koty"

Mój znajomy ma takiego psa. Ciągle jest w trybie czuwania, taki jakiś nakręcony, a ma już 2 lata. Nawet po długim spacerze nie ma rozładowanych baterii. Wykluczyli przyczyny zdrowotne (diagnozowali go między innymi w kierunku chorób tarczycy). Behawiorysta rozkłada ręce.  Moim zdaniem to tak jakby ADHD lub coś analogicznego.

MDL

#7262273 Napisano: 17.05.2025 11:51:17
@gnieszk@ napisał(a):

zezowaty_kot napisał(a):

mandarynka16 napisał(a):

zezowaty_kot napisał(a):

Mój pies, tzn mój diabeł... każdego dnia odwala mi jakąś akcję,wczoraj pogryzł kartę z erłika na 300 zł, dziś najpierw wylał mi energola na telefon a jak poszłam po papier żeby posprzątać, to wyłamał ze ściany lampkę taką nad schodami, nie mam na pewno zapasowej... miałam w życiu wiele zwierząt, psy z problemami behiaworalnymi, ale z tym demonem już nie wyrabiam. Wykastrowałam go, myślałam że zrozumie aluzje, ale on po narkozie wstał i to olał. Nie wiem co jeszcze mam mu uciąć, chyba łapy i ogon... aż mi się płakać dziś chce. I to nie jest tak, że on "się nudzi", my poświęcamy naszym psom bardzo dużo czasu, "wymęczamy" je i pozostałe kładą się i śpią, a ten na chwilę na d o o pie nie usiądzie. On nawet jak idzie to biegnie...

od 3 roku robią się spokojniejsze

Ja wiem... To nie jest mój pierwszy pies, on ma dopiero 7 msc, ale naprawdę NIGDY żaden pies nie wpędzał mnie w takie koszta i nie siał takiego ogromu zniszczeń. Mam też drugiego JRT i ten drugi to aniołek, zupełnie inny temperament, da się z nim omówić każdy problem. A z Czemkiem to wygląda tak: "Czemuś nie wolno ganiać kotów" a Czemek "dobrze mamusiu jestem słodki kocham kotki śmierć wrogom ojczyzny koty koty zabije je gdzie te koty"

Mój znajomy ma takiego psa. Ciągle jest w trybie czuwania, taki jakiś nakręcony, a ma już 2 lata. Nawet po długim spacerze nie ma rozładowanych baterii. Wykluczyli przyczyny zdrowotne (diagnozowali go między innymi w kierunku chorób tarczycy). Behawiorysta rozkłada ręce.  Moim zdaniem to tak jakby ADHD lub coś analogicznego.

Mój znajomy dokładnie podobna sytuacja, prawdopodobnie zaburzenia i ADHD 😦
1 @gnieszk@ 0

zezowaty_kot

#7262283 Napisano: 17.05.2025 12:21:13
MDL napisał(a):

@gnieszk@ napisał(a):

zezowaty_kot napisał(a):

mandarynka16 napisał(a):

zezowaty_kot napisał(a):

Mój pies, tzn mój diabeł... każdego dnia odwala mi jakąś akcję,wczoraj pogryzł kartę z erłika na 300 zł, dziś najpierw wylał mi energola na telefon a jak poszłam po papier żeby posprzątać, to wyłamał ze ściany lampkę taką nad schodami, nie mam na pewno zapasowej... miałam w życiu wiele zwierząt, psy z problemami behiaworalnymi, ale z tym demonem już nie wyrabiam. Wykastrowałam go, myślałam że zrozumie aluzje, ale on po narkozie wstał i to olał. Nie wiem co jeszcze mam mu uciąć, chyba łapy i ogon... aż mi się płakać dziś chce. I to nie jest tak, że on "się nudzi", my poświęcamy naszym psom bardzo dużo czasu, "wymęczamy" je i pozostałe kładą się i śpią, a ten na chwilę na d o o pie nie usiądzie. On nawet jak idzie to biegnie...

od 3 roku robią się spokojniejsze

Ja wiem... To nie jest mój pierwszy pies, on ma dopiero 7 msc, ale naprawdę NIGDY żaden pies nie wpędzał mnie w takie koszta i nie siał takiego ogromu zniszczeń. Mam też drugiego JRT i ten drugi to aniołek, zupełnie inny temperament, da się z nim omówić każdy problem. A z Czemkiem to wygląda tak: "Czemuś nie wolno ganiać kotów" a Czemek "dobrze mamusiu jestem słodki kocham kotki śmierć wrogom ojczyzny koty koty zabije je gdzie te koty"

Mój znajomy ma takiego psa. Ciągle jest w trybie czuwania, taki jakiś nakręcony, a ma już 2 lata. Nawet po długim spacerze nie ma rozładowanych baterii. Wykluczyli przyczyny zdrowotne (diagnozowali go między innymi w kierunku chorób tarczycy). Behawiorysta rozkłada ręce.  Moim zdaniem to tak jakby ADHD lub coś analogicznego.

Mój znajomy dokładnie podobna sytuacja, prawdopodobnie zaburzenia i ADHD 😦

Mój mąż ma teorię, że wszystko się zgadza, bo pies upodabnia się do właściciela a tak się przyjęło, że ten spokojny to jego pupilek, a ten szaleniec to mój. A my też tacy jesteśmy, Mąż spokojny i ułożony a ja tornado z tajfunem i to w jednej szklance. 😆

cb656

#7262308 Napisano: 17.05.2025 14:08:25
Zaznaczam sobie konkursy, które mnie interesują czy to z uwagi na poruszony temat, czy może bardziej z powodu atrakcyjnych nagród. I co? I psińco! Zaglądam na te strony konkursowe codziennie, a w głowie pustka, brak pomysłu, jak to ugryźć i oczywiście odkładam na kolejny dzień wzięcie udziału. Ostatecznie kończy się tym, że w ostatnim dniu macham ręką i wykreślam konkurs z listy interesujących, a potem, jak przychodzą wyniki i forum kipi od chwalących się nagrodami, we mnie kipi bezsilność i złość na samego siebie, ech... Wkurza mnie, że popadłem w jakiś marazm i nie ma już dla mnie ratunku. emotka emotka

cb656

#7262324 Napisano: 17.05.2025 15:28:21
Wkurza mnie TOYOTA emotka emotka Od miesięcy nie mogę się nijak pozbyć uporczywego spamu mailowego. Nie pomaga nawet uczenie Thunderbirda, by te wszystkie oferty typu "odkupimy twoje stare auto" albo "już pora na nowy model" przenosił od razu do folderu SPAM. TOYOTA zdaje się omijać to ograniczenie na jakimś niedostępnym dla mnie poziomie. emotka A ja przecież nie mam auta ani nawet prawa jazdy, co się na mnie uwzięli, wwwrrr??!! emotka emotka emotka Po kilka takich spamów na tydzień, na każdą skrzynkę mailową. emotka
0 0

visserarthur

#7262387 Napisano: 17.05.2025 22:34:52
Wkurzają mnie ludzie, którym się wydaje, że będę przepraszał za to, że istnieję…(?). Od jakiegoś czasu, gdy kilka osób idzie całą szerokością chodnika, czy alejki w markecie, po prostu się przepycham, więc niejednokrotnie słyszę „mówi się przepraszam”, więc ja na to: a za co mam przepraszać? Za to, że blokują państwo przejście? Następuje konsternacja, można też powiedzieć, że gdybym był kulturalny, to powiedzenie „przepraszam” nie powinno być dla mnie problemem, ale ile można. Może już o tym pisałem, ale ilekroć taka sytuacja się powtarza, tylekroć mnie to wkurza.

mima

#7262420 Napisano: 18.05.2025 09:24:22
zezowaty_kot napisał(a):

MDL napisał(a):

@gnieszk@ napisał(a):

zezowaty_kot napisał(a):

mandarynka16 napisał(a):

zezowaty_kot napisał(a):

Mój pies, tzn mój diabeł... każdego dnia odwala mi jakąś akcję,wczoraj pogryzł kartę z erłika na 300 zł, dziś najpierw wylał mi energola na telefon a jak poszłam po papier żeby posprzątać, to wyłamał ze ściany lampkę taką nad schodami, nie mam na pewno zapasowej... miałam w życiu wiele zwierząt, psy z problemami behiaworalnymi, ale z tym demonem już nie wyrabiam. Wykastrowałam go, myślałam że zrozumie aluzje, ale on po narkozie wstał i to olał. Nie wiem co jeszcze mam mu uciąć, chyba łapy i ogon... aż mi się płakać dziś chce. I to nie jest tak, że on "się nudzi", my poświęcamy naszym psom bardzo dużo czasu, "wymęczamy" je i pozostałe kładą się i śpią, a ten na chwilę na d o o pie nie usiądzie. On nawet jak idzie to biegnie...

od 3 roku robią się spokojniejsze

Ja wiem... To nie jest mój pierwszy pies, on ma dopiero 7 msc, ale naprawdę NIGDY żaden pies nie wpędzał mnie w takie koszta i nie siał takiego ogromu zniszczeń. Mam też drugiego JRT i ten drugi to aniołek, zupełnie inny temperament, da się z nim omówić każdy problem. A z Czemkiem to wygląda tak: "Czemuś nie wolno ganiać kotów" a Czemek "dobrze mamusiu jestem słodki kocham kotki śmierć wrogom ojczyzny koty koty zabije je gdzie te koty"

Mój znajomy ma takiego psa. Ciągle jest w trybie czuwania, taki jakiś nakręcony, a ma już 2 lata. Nawet po długim spacerze nie ma rozładowanych baterii. Wykluczyli przyczyny zdrowotne (diagnozowali go między innymi w kierunku chorób tarczycy). Behawiorysta rozkłada ręce.  Moim zdaniem to tak jakby ADHD lub coś analogicznego.

Mój znajomy dokładnie podobna sytuacja, prawdopodobnie zaburzenia i ADHD 😦

Mój mąż ma teorię, że wszystko się zgadza, bo pies upodabnia się do właściciela a tak się przyjęło, że ten spokojny to jego pupilek, a ten szaleniec to mój. A my też tacy jesteśmy, Mąż spokojny i ułożony a ja tornado z tajfunem i to w jednej szklance. 😆

Może zamieńcie się psami...Może się wyrówna. 🤪

PPPet-er

#7262421 Napisano: 18.05.2025 09:28:43
visserarthur napisał(a):

Wkurzają mnie ludzie, którym się wydaje, że będę przepraszał za to, że istnieję…(?). Od jakiegoś czasu, gdy kilka osób idzie całą szerokością chodnika, czy alejki w markecie, po prostu się przepycham, więc niejednokrotnie słyszę „mówi się przepraszam”, więc ja na to: a za co mam przepraszać? Za to, że blokują państwo przejście? Następuje konsternacja, można też powiedzieć, że gdybym był kulturalny, to powiedzenie „przepraszam” nie powinno być dla mnie problemem, ale ile można. Może już o tym pisałem, ale ilekroć taka sytuacja się powtarza, tylekroć mnie to wkurza.

Jak z ciebie taki sam kierowca to rower, pieszy szans nie mają... emotka
0 0