e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

donia7 napisał(a):

defed napisał(a):

Chcę kupić trampolinę. Nie wiem od czego zacząć poszukiwania, na co zwrócić uwagę. Polecicie firmę, sklep lub rodzaj, wielkość itp.? Przeznaczenie dla trójki dzieciaków, będzie stać na RODOS, więc cenowo raczej z niższej półki. Help 

Ja się nie znam na trampolinach, ale osobiście moim nigdy nie kupię. Wiem, że dla dziewczynek nie jest to dobre jak za dużo skaczą, a sąsiadki synkowi jak miał 5 lat to ten zamek w środku rozciął głowę i miał 13 szwów wiem, że to pewnie jeden taki przypadek na milion, ale kurdę nie lubię trampolin...więc nie doradzę

ace napisał(a):

donia7 napisał(a):

defed napisał(a):

Chcę kupić trampolinę. Nie wiem od czego zacząć poszukiwania, na co zwrócić uwagę. Polecicie firmę, sklep lub rodzaj, wielkość itp.? Przeznaczenie dla trójki dzieciaków, będzie stać na RODOS, więc cenowo raczej z niższej półki. Help 

Ja się nie znam na trampolinach, ale osobiście moim nigdy nie kupię. Wiem, że dla dziewczynek nie jest to dobre jak za dużo skaczą, a sąsiadki synkowi jak miał 5 lat to ten zamek w środku rozciął głowę i miał 13 szwów wiem, że to pewnie jeden taki przypadek na milion, ale kurdę nie lubię trampolin...więc nie doradzę

To prawda. Zarowno dziewczynki jak i dorosle kobiety nie powinny skakac na trampolinie - nad czym ubolewam bo uwielbiam park trampolinowy (wiadomo raz na miesiac nie zaszkodzi pewnie...choc przekonam sie pewnie za kilka lat ). Chodzi o to, ze to bardzo zle wplywa na miesnie dna miednicy (m.in. pozniejsze problemy z nietrzymaniem moczu czy obnizenie narzadu rodnego). Tak samo jest z odkurzaniem. Kobiety nie powinny tego robic (z tego samego powodu) - lepiej pozwolic to robic panom . Jesli masz corke to zapytaj jakiegos fizjoterapelty, czy warto ryzykowac.

ace napisał(a):

donia7 napisał(a):

defed napisał(a):

Chcę kupić trampolinę. Nie wiem od czego zacząć poszukiwania, na co zwrócić uwagę. Polecicie firmę, sklep lub rodzaj, wielkość itp.? Przeznaczenie dla trójki dzieciaków, będzie stać na RODOS, więc cenowo raczej z niższej półki. Help 

Ja się nie znam na trampolinach, ale osobiście moim nigdy nie kupię. Wiem, że dla dziewczynek nie jest to dobre jak za dużo skaczą, a sąsiadki synkowi jak miał 5 lat to ten zamek w środku rozciął głowę i miał 13 szwów wiem, że to pewnie jeden taki przypadek na milion, ale kurdę nie lubię trampolin...więc nie doradzę

To prawda. Zarowno dziewczynki jak i dorosle kobiety nie powinny skakac na trampolinie - nad czym ubolewam bo uwielbiam park trampolinowy (wiadomo raz na miesiac nie zaszkodzi pewnie...choc przekonam sie pewnie za kilka lat ). Chodzi o to, ze to bardzo zle wplywa na miesnie dna miednicy (m.in. pozniejsze problemy z nietrzymaniem moczu czy obnizenie narzadu rodnego). Tak samo jest z odkurzaniem. Kobiety nie powinny tego robic (z tego samego powodu) - lepiej pozwolic to robic panom . Jesli masz corke to zapytaj jakiegos fizjoterapelty, czy warto ryzykowac.

nitka310 napisał(a):

Też o tym słyszałam i zastanawiam się jak to jest z tymi kobietami co ćwiczą na trampolinach 2 razy w tygodniu. Znajoma założyła taką własną szkołę gdzie ma Zumba i właśnie te trampoliny i te dziewczynę które ćwiczą regularnie naprawdę trudno poznać, każda schudła od kilku do kilkunastu kg, niektóre kupiły trampoliny do domu , ale jak to wpływa na ich miednice . Sama rok temu kupilam synowi trampoline 305cm, siatka zewnętrzna (nie pamietam nazwy) męczył mnie strasznie o to ( jak ja dostal miał wtedy 6,5 lat) uwielbia się na niej bawić, zna zasady na co uważać itd, skacze sam lub razem skaczemy. Jeśli dla trójki dzieci to musi być większa, taka będzie za mała żeby było bezpiecznie. 
P.s w czwartek skakalismy i poleciałam do tyłu, podparlam się rękoma i coś mi w lewej przeskoczyło, teraz mnie boli i jest gorąca, ruszac mogę i wiem jak nią ruszac żeby nie bolało;) znam też przypadek że 8 latek skręcił sobie ko stke po 2 dniu użytkowania a drugi reke z przemieszczaniem (każdy z nim skakał z kolegą na trampoline 2,5 m więc niezbyt to mądre. Ogólnie wypadki mogę zdarzyć się wszędzie, uważam że trampolina jest super pomysłem jeśli dzieci będą z niej korzystać to jest jednak wydatek kilkuset złotych.

defed napisał(a):

Dzięki za wszystkie opinie co do trampoliny. O złym wpływie na kobiety słyszałam. Sama mam tylko syna, czasem odwiedzają nas na RODOSie bliscy z dzieciakami. Zdecyduje się chyba na zakup trampoliny o śr. 3 m. W tym roku wakacje spędzimy 100% na działce, więc trzeba trochę urozmaicić wyposażenie  Syn uwielbia podskoki do tego stopnia, że zarwał nam łóżko   Liczę, że po zakupie trampoliny odechce mu się skakania w mieszkaniu i nowe łóżko będzie bezpieczniejsze...

kolorowekredki napisał(a):

Jak syn miał zapalenie stawu biodrowego to ortopeda mi zrobił wykład o trampolinach, że to najgorsze zło, są bardzo urazowe i żeby jeśli się da wcale z tego nie korzystać. Wiadomo na sali zabaw dziecku nie zabronię, ale mam w głowie jego słowa. Ubolewał, że ludzie montują to po ogrodach i dzieci non stop skaczą.

bruce napisał(a):

edzia21 napisał(a):

kolorowekredki napisał(a):

Jak syn miał zapalenie stawu biodrowego to ortopeda mi zrobił wykład o trampolinach, że to najgorsze zło, są bardzo urazowe i żeby jeśli się da wcale z tego nie korzystać. Wiadomo na sali zabaw dziecku nie zabronię, ale mam w głowie jego słowa. Ubolewał, że ludzie montują to po ogrodach i dzieci non stop skaczą.

To ja dorzucę swoje "3 grosze"  jako 3 lata wyszalałam się na trampolinie u znajomych rodziców...i wyskoczyło mi "jajo" w pachwinie, które okazało się przepukliną (tak, wiem - zdolnym dzieckiem byłam). Skończyłam na stole operacyjnym, a pamiątkę po tym "szaleństwie" mam do dziś 

Przytulam...
Przyznam szczerze, jestem w szoku, czytając to, co piszecie. Zawsze uważałam trampolinę za świetną i stuprocentowo bezpieczną możliwość ćwiczenia kondycji oraz doskonalenia sportowych umiejętności i ubolewałam, że w wielu konkursach nie udawało mi się jej wygrać dla dzieci. 

bruce napisał(a):

edzia21 napisał(a):

kolorowekredki napisał(a):

Jak syn miał zapalenie stawu biodrowego to ortopeda mi zrobił wykład o trampolinach, że to najgorsze zło, są bardzo urazowe i żeby jeśli się da wcale z tego nie korzystać. Wiadomo na sali zabaw dziecku nie zabronię, ale mam w głowie jego słowa. Ubolewał, że ludzie montują to po ogrodach i dzieci non stop skaczą.

To ja dorzucę swoje "3 grosze"  jako 3 lata wyszalałam się na trampolinie u znajomych rodziców...i wyskoczyło mi "jajo" w pachwinie, które okazało się przepukliną (tak, wiem - zdolnym dzieckiem byłam). Skończyłam na stole operacyjnym, a pamiątkę po tym "szaleństwie" mam do dziś 

Przytulam...
Przyznam szczerze, jestem w szoku, czytając to, co piszecie. Zawsze uważałam trampolinę za świetną i stuprocentowo bezpieczną możliwość ćwiczenia kondycji oraz doskonalenia sportowych umiejętności i ubolewałam, że w wielu konkursach nie udawało mi się jej wygrać dla dzieci. 

cudaczek121 napisał(a):

Wiem; ze kazdy z Was ma swoje problemy i zapewne spore wydatki, ale tak nieśmiało przypominam sie ze zbiorka dla naszej forumowej Chochliczki.Moze ktos się jeszcze w nowym miesiącu maju zlituje i dołoży chociaż ze złotówkę? www.zrzutka.pl/tghk42  

bruce napisał(a):

domika napisał(a):

Szukam rady. Ponieważ nie udaje mi się od dwóch lat wygrać wymarzonego ekspresu mąż postanowił ze mam go sobie kupic na urodziny
Pokierujcie czym się sugerować przy zakupie a czego unikać. Przyznaję jestem całkiem zielona w temacie.

Ja jestem także laikiem, nie pijam kawy wcale, w domu u nas także nikt nie pija, przed laty wygrałam niespodziewanie jeden, potem drugi, oba na kapsułki, lecz różnych firm (Tassimo i Nescafe Dolce Gusto), oba zamierzałam sprzedać, lecz rodzina tak się uparła, że użytkowaliśmy długo jeden, niedawno rozpakowaliśmy i zaczęliśmy używać drugiego i jesteśmy bardzo zadowoleni. Polecam je, bo produkty do picia można łatwo kupić w sklepach, do tego - przy okazji zakupu tych produktów - wziąć udział w jakimś konkursie, są ciągle nowości, jest naprawdę duży wybór, w razie czego istnieją sklepy online, goście są zachwyceni i od razu kupują sobie podobne, a dla nielubiących kaw jest spory wybór czekolad czy nawet herbat (choć teraz Dolce Gusto z wielu, niestety, zrezygnowało, a herbaty w kapsułkach miało przepyszne). 

bruce napisał(a):

domika napisał(a):

Szukam rady. Ponieważ nie udaje mi się od dwóch lat wygrać wymarzonego ekspresu mąż postanowił ze mam go sobie kupic na urodziny
Pokierujcie czym się sugerować przy zakupie a czego unikać. Przyznaję jestem całkiem zielona w temacie.

Ja jestem także laikiem, nie pijam kawy wcale, w domu u nas także nikt nie pija, przed laty wygrałam niespodziewanie jeden, potem drugi, oba na kapsułki, lecz różnych firm (Tassimo i Nescafe Dolce Gusto), oba zamierzałam sprzedać, lecz rodzina tak się uparła, że użytkowaliśmy długo jeden, niedawno rozpakowaliśmy i zaczęliśmy używać drugiego i jesteśmy bardzo zadowoleni. Polecam je, bo produkty do picia można łatwo kupić w sklepach, do tego - przy okazji zakupu tych produktów - wziąć udział w jakimś konkursie, są ciągle nowości, jest naprawdę duży wybór, w razie czego istnieją sklepy online, goście są zachwyceni i od razu kupują sobie podobne, a dla nielubiących kaw jest spory wybór czekolad czy nawet herbat (choć teraz Dolce Gusto z wielu, niestety, zrezygnowało, a herbaty w kapsułkach miało przepyszne). 

domika napisał(a):

Szukam rady. Ponieważ nie udaje mi się od dwóch lat wygrać wymarzonego ekspresu mąż postanowił ze mam go sobie kupic na urodziny
Pokierujcie czym się sugerować przy zakupie a czego unikać. Przyznaję jestem całkiem zielona w temacie.

superloser napisał(a):

domika napisał(a):

Szukam rady. Ponieważ nie udaje mi się od dwóch lat wygrać wymarzonego ekspresu mąż postanowił ze mam go sobie kupic na urodziny
Pokierujcie czym się sugerować przy zakupie a czego unikać. Przyznaję jestem całkiem zielona w temacie.

Kiedy piszesz “ekspres” - chodzi o taki za 200zl Czy 2tys?

domika napisał(a):

Szukam rady. Ponieważ nie udaje mi się od dwóch lat wygrać wymarzonego ekspresu mąż postanowił ze mam go sobie kupic na urodziny
Pokierujcie czym się sugerować przy zakupie a czego unikać. Przyznaję jestem całkiem zielona w temacie.