e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

cb656 napisał(a):

Wqrzyłem się, wwrrr...
Podczas kiedy ja tu, czyli w pokoju z komputerem, udzielałem się towarzysko na forum,  to w pokoju z drugiej strony mieszkania, gdzie otworzyłem balkon, by się wywietrzyło (wymieniło powietrze) jakiś wrednie bezczelny gołąb-intruz był sobie WSZEDŁ JAK DO SIEBIE i naptakał mi na nowiuteńki dywan!!!
No jak tu nie kląć w żywy kamień?!! Nie da się!

malgosia74 napisał(a):

kalmia86 napisał(a):

W moim biurze jest 28 stopni... ledwo żyję.

u mnie na hali 34... sauna za free

cb656 napisał(a):

Wqrzyłem się, wwrrr...
Podczas kiedy ja tu, czyli w pokoju z komputerem, udzielałem się towarzysko na forum,  to w pokoju z drugiej strony mieszkania, gdzie otworzyłem balkon, by się wywietrzyło (wymieniło powietrze) jakiś wrednie bezczelny gołąb-intruz był sobie WSZEDŁ JAK DO SIEBIE i naptakał mi na nowiuteńki dywan!!!
No jak tu nie kląć w żywy kamień?!! Nie da się!

FBsebastian3 napisał(a):

mnie wkurza, że nie ma norm dotyczących temperatur dodatnich. To jest chore..

• 30°C – w pomieszczeniach biurowych,
• 28°C – podczas ciężkiej pracy fizycznej,
• 26°C – podczas pracy w warunkach szczególnych.

delfinka101 napisał(a):

Wkurzają mnie ludzie. Na balkonie leżą moje 2 psy i 2 koty. Balkon nie jest zabezpieczony ale mieszkam na parterze i nie wychodzą z balkonu. Ktoś mądry inaczej ( dokładnie sąsiadka ktora puszcza kotkę luzem i jej nie wysterylizowala) stwierdził, że mój balkon to idealne miejsce na podrzucenie mi małych kotków. Skoro tak kocham to i te przygarnę. No i tu się pomyliła. Zadzwoniłam na straż miejską, a oni sprawdzili miejski monitoring i bach sąsiadkę namierzyli. Nie tylko musiała kotki zabrać, sprawa będzie skierowana do sądu i będą monitorowac czy czegoś tym kotkom nie zrobiła. Najlepsze w tym wszystkim jest to,  że ona obwinia mnie, bo po co dzwoniłam na straż miejską. Niby to ja narobiłam jej kłopotów.

koniczynka123 napisał(a):

Wkurza mnie potezna burza a raczej woda, która lala się z sufitu,. Zalało paragony, przewody, dokumenty i terminarze 😭😭 I brak prądu gdy tyle mam jeszcze do zrobienia 😭😭

ziolko napisał(a):

Z upływem lat dochodzę do wniosku, że nie nadaję się do mieszkania na osiedlu bloków, gdzie są dzieciaki, szczególnie takie do 10 -12 lat.
W dodatku mieszkam na parterze, więc to wszystko jest bardziej uciążliwe. 
Dzieciaki codziennie grają między blokami w piłkę i walą w drzwi od śmietnika, aż wszystko drży i echo idzie. Do tego drą się niemiłosiernie 
Na śmietniku wisi tabliczka "zakaz gry w piłkę" a one nic sobie z tego nie robią. 
Dziś znajomy z sąsiedniego bloku zwrócił uwagę jakiemuś gówniarzowi, żeby nie niszczył drzewka, to zaraz madka od gówniarza zaczęła pyszczyć, co on chce od jej syna. To znajomy mówi co i jak, że niszczy drzewko, że przecież wszyscy za to płacimy a babsko na to, że ona też płaci i jej syn może robić co chce
Tylko baba nie pomyślała, że takie drzewko rośnie już jakiś czas i podrośnięte kosztuje więcej, niż takie małe, jak było sadzone. 

Glowa mała, co się dzieje i jacy są niektórzy rodzice i ich dzieci. A później dziwić się, że rośnie agresywne pokolenie, które potrafi zabić za nic

biegacz1 napisał(a):

Wkurzają mnie ceny w sklepach, niby inflacją mniejsza, a ceny pieczywa to jakiś kosmos u mnie w mieście

biegacz1 napisał(a):

Wkurzają mnie ceny w sklepach, niby inflacja mniejsza, a ceny pieczywa to jakiś kosmos u mnie w mieście